Roger Sławski na cmentarzu Zasłużonych Wielkopolan

Msza w intencji poznańskiego architekta odbyła się w kościele na Wzgórzu Świętego Wojciecha. Później uczestnicy uroczystości przenieśli się na pobliski cmentarz Zasłużonych Wielkopolan, gdzie zaplanowano uroczystości pogrzebowe.

- Oddajemy dziś hołd wielkiemu twórcy. Dla mnie Roger Sławski jest nie tylko wybitnym architektem, ale też wzorem patriotyzmu. Mógł projektować na całym świecie, ale swój geniusz poświęcał dla Poznania - przemawiał Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. Dodał, że nawet po wojnie, kiedy ZSRR narzuciło Polsce władze, z którymi Sławski się nie utożsamiał nadal pracował dla dobra miasta.

- Zostawił nam po sobie piękny Stary Rynek. I naszym obowiązkiem jest, żeby odzyskał on swój dawny blask - mówił Jaśkowiak.
Po nim głos zabrał Arkadiusz Dratwa, dyrektor ZSB im. Rogera Sławskiego: - Kiedy w 2006 roku zostałem dyrektorem ZSB moim celem było znalezienie patrona, który byłby związany z Poznaniem, a dla uczniów mógłby stać się wzorem. Roger Sławski spełniał wszystkie kryteria.

Dratwa stał też na czele inicjatywy przeniesienia szczątków Sławskiego na cmentarz Zasłużonych Wielkopolan. Inicjatywę te poparli urzędnicy, a przede wszystkim rodzina architekta.

- Budynki projektowane przez Rogera Sławskiego są świetną narracją o mieście i mieszkańcach. Dziś spoczywa on blisko swojej siostry i kościoła w którym został ochrzczony - podsumował dyrektor ZSB.

Na uroczystościach obecna była też Krystyna Sławska, wnuczka architekta. Podziękowała ona wszystkim za obecność i chęć przeniesienia szczątków dziadka w tak szczególne miejsce.

- Cieszę się, że będzie spoczywał z najbliższymi. Zachęcam wszystkich poznaniaków do odwiedzania tego miejsca w najbliższych tygodniach, miesiącach i latach. Na tym cmentarzu są ludzie, o których trzeba pamiętać - zachęcała Krystyna Sławska.
Otrzymała ona także list od Przemysława Trawy, prezesa MTP. Roger Sławski był bowiem również ich projektantem.

Architekta pochowano wraz z żoną i Jadwigą Klozińską.