1/8
Z czym - i po co - wejdziemy w lata 20-ste? Jaki będzie...
fot. fot. pixabay.com

Rok 2020. Co nas czeka w polityce, technologii i kulturze? Najważniejsze wydarzenia. Wchodzimy w lata dwudzieste XXI wieku

Z czym - i po co - wejdziemy w lata 20-ste? Jaki będzie rozpoczynający się 2020 rok? Jeśli chodzi o politykę - tu kluczowe będą nasze krajowe wybory prezydenckie oraz to, w jaki sposób dotkną Polskę konsekwencje Brexitu, które mogą okazać się znacznie bardziej bolesne, niż mogłoby to wynikać z naszych wrażeń z dotychczasowego prawie 3-letniego o wychodzeniu i niewychodzeniu zarazem. W obu tych obszarach mogą nas czekać poważne zaskoczenia - fakty mogą okazać się zupełnie sprzeczne z dominującymi przeczuciami, nastrojami czy przepowiedniami ekspertów. W skali świata wyraźnie zaczęła się nam epoka nowego wyścigu zbrojeń - która będzie wyznaczać trendy i w globalnej polityce i w dziedzinie technologii. Jeśli chodzi o tę ostatnią - wchodzimy zarazem w erę giętych i podwójnych ekranów i w etap pionierski sieci 5G. Za to na odpoczynek od nadmiaru wrażeń będziemy mieli być może szanse przy okazji jednej z kilku ciekawie zapowiadających się premier.

2/8
Wiele może się oczywiście jeszcze zdarzyć, ale kalendarz...
fot. Grzegorz Jakubowski

Rok 2020. Polityka. Co nas czeka?

Wiele może się oczywiście jeszcze zdarzyć, ale kalendarz mówi nam w tej chwili jasno - kulminacja politycznego sezonu przypada w maju. Z dzisiejszej perspektywy jako najważniejsze wydarzenie polityczne tego roku jawią się oczywiście wybory prezydenckie. Sondaże dają obecnie największe szanse na wygraną Andrzejowi Dudzie - warto jednak pamiętać, że na przełomie 2014 i 2015 roku, czyli również na pięć miesięcy przed wyborami prezydenckimi, tyle że poprzednimi, takim samym faworytem badań sondażowych był ówczesny urzędujący prezydent, czyli Bronisław Komorowski.

Pierwsza kadencja Andrzeja Dudy upłynęła zaś w atmosferze permanentnej politycznej wojny - w świadomości i większości komentatorów, i sporej części wyborców (w zasadzie niezależnie od ich preferencji politycznych) ostatnich pięć lat w polskiej polityce ciągnie się niczym sinusoidalna, z czasem coraz bardziej nużąca wieczność usiana nocnymi posiedzeniami zdominowanego przez PiS Sejmu i następującymi po nich protestami opozycji, głosowaniem w rewolucyjnym trybie kolejnych ustaw a następnie oczekiwaniem na z grubsza identyczne reakcje Komisji Europejskiej i wielce do siebie podobne odwroty rządzącego Polską obozu.

W pierwszych miesiącach i latach ten nowy mechanizm polskiej polityki budził w wyborcach liczne emocje o charakterze generalnie zbieżnym z ich politycznymi uczuciami. Zwolennicy PiS czuli się uczestnikami gruntownie przeorywującej kraj rewolucji, z kolei sympatycy opozycji brali w swym mniemaniu udział w obronie samych fundamentów demokracji i najbardziej podstawowych praw konstytucyjnych.

3/8
Z czasem jednak coraz powszechniejszym doświadczeniem...
fot. fot. Karolina Misztal

Rok 2020. Polityka. Co nas czeka?

Z czasem jednak coraz powszechniejszym doświadczeniem zaczęły stawać się te momenty, w których zdarzało nam się otwierać oczy i nie bez pewnego zdumienia konstatować, że mimo lat rewolucji i walki w obronie konstytucji słońce dalej wschodzi na wschodzie a zachodzi na zachodzie, za to smog staje się coraz gęstszy, służba zdrowia jeszcze bardziej nie działa, zaś pociągi spóźniają się tak samo, jak spóźniały się za Tuska, Millera i nawet Suchockiej, nie mówiąc już o tym, że nawet dzisiejsze 500 plus jest już mniej więcej jak 400 te 4 lata temu. Przy tym zaś dawne listy poutykanych w spółkach i samorządowych agendach nepotów z rozdania koalicji PO-PSL można zastąpić jeszcze dłuższymi listami identycznie niekompetentnych, za to kto wie, czy nie jeszcze bardziej bezczelnych i odpychających nominatów obecnego obozu władzy.

W mniej więcej takich właśnie warunkach Andrzej Duda idzie do majowych wyborów. Nie mamy żadnych twardych podstaw, by wieścić mu klęskę, jednak to nie są obiektywnie rzecz biorąc warunki jednoznacznie sprzyjające. Na korzyść Dudy gra niewątpliwie sytuacja w Platformie i całej Koalicji Obywatelskiej- tam wewnętrzne spory o przywództwo będą przynajmniej do końca stycznia rzucać się cieniem na kampanię, z kolei Małgorzata Kidawa-Błońska zdaje się być kandydatką nieco zbyt zachowawczą jak na nastroje chwili. Z drugiej jednak strony wciąż nie ma powodów, by bagatelizować zarówno postać Szymona Hołowni, jak i potencjalne możliwości wciąż nie ujawnionej kandydatury lewicy. W sytuacji rosnącego ogólnego zmęczenia politycznym stanem gry do rzucenia realnego wyzwania kandydatowi uosabiającemu obóz władzy - i zarazem status quo - może wystarczyć sprawnie prowadzona, konsekwentna kampania. Andrzej Duda - pięć lat temu średnio znany poseł z drugiego szeregu PiS, któremu nawet we własnej partii nie dawano szans na zwycięstwo - powinien wiedzieć o tym najlepiej. Choć dziś urzędujący prezydent zdaje się mieć wygraną w kieszeni, do wyborów jest jeszcze pięć długich miesięcy.

4/8
Jest jeszcze jedna kwestia polityczna, z którą z całą...
fot. fot. pixabay

Rok 2020. Polityka. Co nas czeka?

Jest jeszcze jedna kwestia polityczna, z którą z całą pewnością przyjdzie się nam zmierzyć - pytanie tylko w jakim stopniu i w jakiej skali, będą nią zaś konsekwencje grudniowych wyborów parlamentarnych w Wielkiej Brytanii. Po tym jak Boris Johnson wziął w nich miażdżącą większość, Brexit przestał być spychanym na kolejne miesiące lub nawet na wieczne nigdy gorącym kartoflem, obecnie kwestia wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej jest w zasadzie przesądzona. Ustawa o brexit została już uchwalona przez Izbę Gmin, teraz czeka na zatwierdzenie przez Izbę Lordów. Najbliższy możliwy termin wyjścia to wciąż koniec stycznia, być może ta data nieco się przesunie - niemniej od tego momentu zacznie się w historii i Wielkiej Brytanii, i Unii Europejskiej nowa epoka. Nie sposób dokładnie przewidzieć konsekwencji ekonomicznych wyjścia Wielkiej Brytanii - mamy tu szereg możliwych scenariuszy, w tym i takie, które wieszczą poważny kryzys na europejskich rynkach finansowych, on z pewnością dotknąłby Polskę. Nie wiemy też, jak brexit odbije się na losach ponad miliona polskich emigrantów obecnych na Wyspach - ilu z nich zdecyduje się wrócić do kraju, w jakim czasie i w jakiej kondycji finansowej. Nie wiemy wreszcie, jakie piętno wyjście Wielkiej Brytanii odciśnie na przyszłości Unii Europejskiej - jako wspólnoty politycznej. Dziś może się zdawać, że brytyjska tragikomedia raczej zniechęca ewentualnych następnych chętnych do opuszczenia Unii, kłopoty Wielkiej Brytanii sprawiły, że eurosceptycy w innych krajach przeszli do defensywy. Niemniej jednak dochodzi właśnie do bardzo poważnego precedensu - po raz pierwszy jakikolwiek kraj opuszcza Unię zamiast do niej wchodzić. O tym, jakie naprawdę będą konsekwencje brexitu dowiemy się właśnie w 2020 roku.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Kibice w Cardiff pokazali, jak dopingować reprezentację. Teraz czas na PGE Narodowy

Kibice w Cardiff pokazali, jak dopingować reprezentację. Teraz czas na PGE Narodowy

Wystawa pokazująca zniszczenie i odbudowę Gdańska otwarta przez IPN

Wystawa pokazująca zniszczenie i odbudowę Gdańska otwarta przez IPN

Żonkil czy narcyz? Czym różnią się te kwiaty? Tak zapamiętasz, który jest który

Żonkil czy narcyz? Czym różnią się te kwiaty? Tak zapamiętasz, który jest który

Zobacz również

Niewłaściwe przechowywanie jaj może być niebezpieczne. Wyjaśnia naukowiec

Niewłaściwe przechowywanie jaj może być niebezpieczne. Wyjaśnia naukowiec

Brutalne zabójstwo i gwałt. Szokujące szczegóły

Brutalne zabójstwo i gwałt. Szokujące szczegóły