Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rok po wielkiej powodzi

Robert Domżał
Zalana była w ubiegłym roku również ulica Złota w Kaliszu
Zalana była w ubiegłym roku również ulica Złota w Kaliszu Andrzej Kurzyński
O pół metra niższy będzie tego lata poziom wody w zbiorniku retencyjnym w Jeziorsku. Dzięki temu ilość wody, jaką będzie można zgromadzić w razie zagrożenia wysoką falą, będzie większa niż kilkanaście miesięcy temu. Jednak marszałka województwa łódzkiego, na terenie którego leży zbiornik, trzeba było długo przekonywać, by obniżył poziom wody w kluczowym dla rzeki miejscu. Zagrożenie powodzią to nie tylko lato i wiosna. Zimą Warta też sprawia problemy. Dlatego w kolejnym kluczowym punkcie jakim jest ujście do Odry, czyli w Gorzowie, umocniono skarpy.

- Woda nie rozleje się po okolicy, lecz będzie w stanie wyprzeć gromadzącą się krę - mówi Dariusz Krzyżański, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu.

Według ekspertów, koryta Warty nie trzeba pogłębiać, czego chcą samorządy, ale należy odnawiać i budować ostrogi. Są to tamy odchodzące pionowo od brzegu rzeki. W naturalny sposób regulują głębokość koryt.

W POZNANIU WSZYSTKIE RĘCE NA WAŁY

W Poznaniu przez ostatni rok prześwietlono wały, ustalono punkty najsłabsze. Wykonywana jest dokumentacja czterech przepustów w wałach przeciwpowodziowych. Trzy z nich mają być na Zawadach, jeden na Dębinie. Dzięki nim woda będzie w razie konieczności wypuszczana na obszary zalewowe. Wał na Zawadach o długości 1760 metrów ochroni obszar o pow. 70 ha.

W tym roku są pieniądze na wykonanie projektu i przepustów. Łącznie to ponad pół mln zł. Z wałów i ich najbliższych okolic znikną drzewa - zapewnia Leszek Kurek , dyrektor wydziału ochrony środowiska UM w Poznaniu.

Poprawi się też łączność między wydziałem zarządzania antykryzysowego a innymi wydziałami Urzędu Miasta Poznania. - Telefony komórkowe w sytuacji zagrożenia okazały się zawodne - twierdzi Robert Pękala, zastępca dyrektora wydziału zarządzania kryzysowego UM Poznania. Rozmowy toczyć się będą na kanale technicznym. Ponadto przygotowywany jest system powiadamiania mieszkańców przy pomocy SMS-ów. Chodzi o to, by informacja o zagrożeniu dotarła do tej grupy osób, która jest autentycznie zagrożona. Kanał, który zostanie do tego celu wykorzystany, umożliwi wysłanie nawet 2500 SMS-ów na sekundę.

Więcej w poniedziałkowym "Głosie Wielkopolskim"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski