- Nie ma dodatkowych wytycznych dla naszego ośrodka i ja ten problem poruszyłem na spotkaniu w poznańskim starostwie. Wszystkie zasady dotyczą dzieci zdrowych i nie są uwzględnione te z niepełnosprawnościami. Na podstawie własnego doświadczenia będziemy starali się zabezpieczyć ośrodek jak najlepiej - mówi Bartłomiej Maternicki, dyrektor ośrodka w Owińskach.
Czytaj również: Powrót uczniów do szkół: Od września maseczki na korytarzach i różne pory przerw. Dyrektorzy przygotowują się do rozpoczęcia roku szkolnego
Maternicki tłumaczy, że trudno o zachowanie niektórych wytycznych w przypadku dzieci i młodzieży z niepełnosprawnościami.
- Dzieci niewidome mają problem, by określić w jakiej odległości od innych uczniów się znajdują. Ponadto oni funkcjonują używając przede wszystkim takich zmysłów jak m.in. dotyk, a więc praktycznie cały czas dotykają ścian, czy powierzchni płaskich, co sprzyja rozpowszechnianiu się koronawirusa - mówi dyrektor, który opowiada, jakie zasady bezpieczeństwa zostały w ośrodku wprowadzone, by zachować sanitarne bezpieczeństwo.
- Podjęliśmy pewne działania na własną rękę. Jedną z zasad jest to, że rodzice nie mogą wchodzić do ośrodka. Oczywiście wcześniej to z nimi uzgodniliśmy. Ponadto co drugi tydzień będzie odbywało się ozonowanie pomieszczeń, dlatego rodzice są proszeni o to, by w piątki do godziny 16 uczniowie byli odbierani - wyjaśnia Bartłomiej Maternicki.
Zobacz także: Uczniowie od 1 września wracają do klas. Główny Inspektorat Sanitarny opracował wytyczne dla szkół. Zobacz listę zasad
Zasady w ośrodku dla niewidomych w Owińskach dotyczą także wydawania posiłków.
- Dzieci przebywające w internacie - jest ich około 90 - będą jadali w świetlicach. Każda z grup ma własną świetlicę i dzięki takiemu rozwiązaniu stołówka nie będzie przepełniona - zaznacza.
Część uczniów do ośrodka dojeżdża. To grupa około 70 osób. - Dla tych dzieci wyznaczyliśmy dwie pory śniadaniowe. Najpierw będą jedli uczniowie z podstawówki, a następnie ze szkoły ponadpodstawowej. Podobnie w przypadku obiadów - tłumaczy dyrektor.
Do szkolno-wychowawczego ośrodka w Owińskach uczęszczają uczniowie w wieku od 7 do 23 lat z województwa wielkopolskiego, pomorskiego, lubuskiego i zachodniopomorskiego. To zespół wszystkich rodzajów szkół – podstawowych, licealnych, branżowych. Trafiają tutaj również uczniowie ze stref żółtych i czerwonych.
- Oczywiście uczniowie z tych powiatów również będą się pojawiali i to będzie się dynamicznie zmieniało. Jeżeli uczeń nie miał kontaktu z osobą zakażoną, to ja nie mogę odmówić przyjęcia go do internatu. Mamy jednak wyznaczone pomieszczenie do izolacji, do którego będą trafiali uczniowie z podejrzeniem choroby. W takiej sytuacji powiadamiani będą również rodzice - przyznaje dyrektor Maternicki.[/cyt]
ZOBACZ TEŻ:
Sprawdź też:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?