3 lutego 2019 roku, mecz towarzyski między Huraganem Pobiedziska a Sokołem Pniewy po przerwie zimowej. Była czwarta minuta meczu, kiedy Marcin Jackowiak został sfaulowany przez Patryka Janeczka, piłkarza Sokoła Pniewy.
Przeczytaj też inne teksty Norberta Kowalskiego. Znajdziesz je tutaj
- Po ich rzucie rożnym poszła nasza kontra. Marcin przyjął kierunkowo piłkę, nie zdążył się jednak obrócić, bo Patryk z całym impetem "wjechał" mu nogami od tyłu na nogę postawną. Uderzył go w łydkę i połamał mu kość w dwóch miejscach. Trzask był ogromny. Słychać go było nawet na trybunach z drugiej strony boiska - opowiadał nam Grzegorz Krawczyk, prezes Huraganu Pobiedziska.
Marcin musiał przejść operację, podczas której do lewej nogi wstawiono mu specjalne śruby. Od tego czasu musi przechodzić rehabilitację. Chociaż od zdarzenia minął już ponad rok, wciąż nie udało mu się odzyskać pełnej sprawności w nodze. - Pod względem zakresu ruchu oraz siły mięśni jest już dobrze, ale nadal nie mam jeszcze pełnej sprawności. Na szczęście wszystko wróciło za to do normy pod względem psychicznym - mówi Marcin Jackowiak.
I dodaje: - Nadal jednak pracuję zarówno sam, jak i z fizjoterapeutą. Niedawno miałem mieć konsultację z lekarzem, który mnie prowadzi, ale zostało to odwołane z powodu koronawirusa. Mieliśmy się też umówić na operację wyjęcia śrub, ale to też zostało przesunięte.
Od transparentów przeciwko Jaśkowiakowi, Tuskowi i uchodźcom...
Marcin Jackowiak nie ukrywa, że na razie nie myśli o powrocie do piłki nożnej. - Na razie skupiam się na życiu zawodowym i nie planuję gry - mówi.
A ponadto nie ukrywa, że wciąż zastanawia się nad skierowaniem sprawy do sądu przeciwko Patrykowi Janeczkowi. Chociaż ten wątek przewija się już od kilku miesięcy, to na razie do tego nie doszło. - Wszystko dlatego, że nie udało uzbierać się niezbędnej kwoty pieniędzy, aby wnieść pozew do sądu - tłumaczy mecenas Jacek Masiota, który reprezentuje Marcina.
Sam Marcin Jackowiak jednak przekonuje: - Z mojej strony to jeszcze nie koniec sprawy pod kątem prawnym i ten temat nie został całkowicie zamknięty. Nie chcę tego tak zostawić. Chociaż teraz jest już dobrze, to wiem, co przeżyłem wcześniej i jak było.
Zobacz też:
Wejście do UE, śmierć papieża, katastrofa smoleńska, Euro 20...
Terroryzm, protesty, nowi przywódcy, pożar Notre Dame i koro...
- Poznań: Rywal złamał nogę piłkarzowi po brutalnym faulu. Pokrzywdzony będzie domagał się odszkodowania w sądzie
- Sokół Pniewy - Huragan Pobiedziska: Patryk Janeczek zdyskwalifikowany na 9 miesięcy po brutalnym faulu i połamaniu nogi podczas meczu
- Huragan Pobiedziska: Marcin Jackowiak zbiera na rehabilitację po brutalnym złamaniu nogi w trakcie meczu
- Huragan Pobiedziska - Sokół Pniewy: Brutalny faul w meczu towarzyskim. Patryk Janeczek zabiera głos i przeprasza za złamanie nogi rywalowi
- Huragan Pobiedziska - Sokół Pniewy. Brutalny faul w meczu towarzyskim. Patryk Janeczek połamał nogę Marcina Jackowiaka. Chcą ukarać sprawcę
Sprawdź też:
- Internauci śmieją się z Poznania. Zobacz najlepsze demotywatory!
- 12 najlepszych klubów piłkarskich w Wielkopolsce. Znasz kolejność?
- To najbardziej przyjazne rasy psów. Te czworonogi to prawdziwi przyjaciele!
- Niezwykła atrakcja w Poznaniu. Drugie takie miejsce w kraju!
- Ślub w czasie pandemii? Oto najlepsze memy i demotywatory
- Tak ludzka głupota pomaga koronawirusowi. 10 przykładów

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?