Rolnictwo: Pieniądze z dopłat bezpośrednich już płyną

Do 30 czerwca Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ma wypłacić pieniądze z dopłat bezpośrednich. Jednak już teraz, choć wypłaty rozpoczęły się 1 grudnia 1/3 pieniędzy trafiła na konta rolników. W całym kraju było to 3,4 miliarda złotych. Pieniądze te trafiły na konta bankowe blisko 471 tys. rolników.

Wielkopolscy gospodarze także nie mają powodów do narzekań. Do regionalnego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wpłynęło 120 790 wniosków o dopłaty obszarowe. Do wczoraj rana decyzje o przyznaniu dopłat wydano w odniesieniu do ponad 92 tys. rolników. To ponad 76 proc. tych, którzy w ogóle złożyli wnioski.

Podobnie jest w przypadku tych gospodarzy, którzy złożyli wnioski o dopłaty ze względu na trudne warunki gospodarowania (tzw. ONW). ARiMR odebrał od nich 78 029 wniosków. Wydał decyzje w 61 809 sprawach.

Te liczby zmieniają się każdego dnia.

- Dziś mamy opracowanych kolejnych 1300 wniosków - powiedział wczoraj Andrzej Sipowicz, zastępca dyrektora OR ARiMR w Poznaniu. - Co dzień wydajemy kolejne decyzje.

1 grudnia rozpoczęły się także wypłaty. Pieniądze z tytułu płatności obszarowych ma na konatach już 37 893 rolników z Wielkopolski. Łącznie trafiło do nich ponad 314, 5 miliona złotych.

Z tytułu ONW otrzymało już płatności 56 870 rolników. Do nich trafiło do tej pory ponad 116, 5 miliona złotych.

Choć ARiMR ma na wypłaty czas do końca czerwca przyszłego roku, prawdopodobnie przytłaczająca większość tych, którzy złożyli wnioski otrzyma pieniądze jeszcze przed końcem marca. Jednak termin wypłaty nie zależy wyłącznie od pracowników ARiMR.

- Dotąd wypłaciliśmy wszystkie środki, które mieliśmy na ten cel w tym roku - mówi Sipowicz. - Kiedy tylko Ministerstwo Finansów przekaże nam kolejne pieniądze, ruszą następne transze wypłat.

Prawdopodobnie nastąpi to już w pierwszych dniach przyszłego roku. Podobnie jak w tym roku większość rolników z Wielkopolski powinna mieć pieniądze z dopłat na kontach do końca marca.

- Zdarza się, że niektórzy rolnicy otrzymują je później, ale zazwyczaj nie wynika to z winy Agencji - zapewnia dyr. Sipowicz. - Wydanie decyzji, a tym samym przelew opóźnia się np. gdy składający wniosek zmarł. Wtedy musimy poczekać na zakończenie postępowania spadkowego, by móc w ogóle wydać decyzję. Sytuacje bywają różne- dodaje.

Po Nowym Roku decyzji o dopłatach mogą spodziewać się także rolnicy wylosowani do kontroli. Firma zewnętrzna, która je przeprowadza ma czas do 31 grudnia.