Na początku września na łamach "Głosu Wielkopolskiego" opisywaliśmy historię rolników z podpoznańskiego Rogalina, którzy w 2000 roku sprzedali za bezcen przedsiębiorstwu usługowo-handlowemu Kompleks z Poznania swoją ojcowiznę. W zawartej wtedy umowie, firma z Poznania miała odsprzedać z powrotem część uzbrojonych działek, po tej samej cenie. Od tego czasu upłynęło już wiele lat, a rolnicy z Rogalina wciąż nie odzyskali przyrzeczonych działek.
CZYTAJ TAKŻE: ROLNICY SPRZEDALI OJCOWIZNĘ ZA BEZCEN
Jednak teraz, po wielu latach w tunelu niemożności pojawiło się światełko nadziei, że być może uda im się udowodnić swoją szkodę i odzyskać część straconych pieniędzy.
- Nieistniejąca już firma Kompleks kilka lat nas zwodziła, nie wywiązując się z wszystkich postanowień umowy. Postanowiliśmy w końcu skierować sprawę do prokuratury, która dopiero teraz rozpoczęła w naszej sprawie działania - tłumaczy pan Jacek (nazwisko do wiadomości redakcji), jeden z poszkodowanych rolników.
Wcześniejsze wnioski o rozpoczęcie śledztwa, prokuratura odrzucała. Rolnicy byli jednak zawzięci i sprawę skierowali do sądu. Ten grudniowym wyrokiem nakazał, by prokuratura Stare Miasto ponownie przyjrzała się sprawie.
- Zostaliśmy już przesłuchani. Od policjantów usłyszeliśmy, że na dniach mają zostać też przesłuchani przedstawiciele firmy Kompleks, którzy zawierali z nami umowy kupna-sprzedaży nieruchomości. Oczywiście, wszystko teraz w rękach prokuratury - komentuje pan Jacek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?