Rośnie zadłużenie emerytów. Toną w długach często zaciąganych dla wnuków. Na co biorą pożyczki?

Emeryci niechętnie korzystają z firm pożyczkowych, za to często kupują na raty i jak się okazuje, niekoniecznie te przedmioty, których sami potrzebują - wynika z badania "Dlaczego Polacy się zadłużają" przeprowadzonego przez Krajowy Rejestr Dłużników.

Seniorzy dla banków i innych instytucji finansowych to bardzo atrakcyjni klienci. Mają ustabilizowaną sytuację finansowa, zazwyczaj starają się szybko i solidnie spłacać swoje zobowiązania. Z drugiej strony, często dużo mniejsza niż wcześniejsze zarobki emerytura nie wystarcza na wiele rzeczy koniecznych: takich jak leki, usługi medyczne czy podstawowe sprzęty AGD, które po prostu się psują. Jeśli do tego dojdą stałe opłaty, a także potrzeba wsparcia dzieci lub wnuków - zdarza się, że budżet emeryta przestaje się dopinać.

Senior woli bank

Seniorzy mają głównie kredyty w bankach (86 proc.), 12 proc. zadłuża się na zakupy ratalne w sklepach, czyli de facto także w bankach, bo to one finansują taką sprzedaż. Seniorzy unikają jednak chwilówek. Zdarza się je zaciągać jedynie 5 proc. z nich. Z kolei 6 proc. seniorów w razie problemów finansowych szuka wsparcia u rodziny.

Młodsze pokolenie oczywiście też ma kredyty w bankach, ale jest to nieco mniejsza grupa - 75 proc., a co piąta osoba kupiła sprzęt RTV lub AGD na raty, kredytowane w rzeczywistości przez bank. Wnuczkowie częściej niż dziadkowie sięgają po pożyczki - chwilówki (13 proc.), zadłużają się także u rodziny (11 proc.).

- Takie proporcje nie powinny dziwić. Przy udzielaniu kredytu podstawowym kryterium oceny wniosku jest stały dochód. Dlatego osoby starsze, mimo że ich emerytury nie są wysokie, są wiarygodne dla banków - mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej. - Trzeba wziąć jednak pod uwagę, że seniorzy bardzo często biorą kredyty w bankach dla swoich wnuków bądź dzieci. O ile nie dziwi, że emeryci znacznie częściej niż osoby pracujące pożyczają pieniądze na usługi medyczne, to już częstsze finansowanie przez nich kredytem zakupów sprzętu AGD i RTV mocno zastanawia – wyjaśnia.

Młodszy pożycza więcej

Wśród emerytów najbardziej zadłużeni są ci pomiędzy 60. a 70. rokiem życia. Ich zobowiązania notowane w bazie danych KRD to aż 3,9 mld zł. Starsza grupa w wieku 71-80 lat ma do spłaty 1,4 mld zł. Im bardziej zaawansowany wiek, tym zadłużenie spada. Seniorzy mający od 81 do 90 lat są obarczeni zobowiązaniami na kwotę 183 mln zł. Ale długi mają nawet osoby powyżej 90. roku życia – 15 mln zł.

Większość - bo aż 59 proc. dłużników - seniorów z zaległościami to kobiety. Najprawdopodobniej wynika to z faktu, że kobiety żyją dłużej. O ile pary emerytów, nawet przy bardzo skromnych, ale podwójnych dochodach, radzą sobie nieźle, o tyle gdy kobieta zostaje sama z pojedynczą emeryturą - zaczyna mieć problemy ze spłatą.

Jednak wśród seniorów rekordzistą jest mężczyzna, mieszkaniec województwa śląskiego. 80-latek ma 8,3 mln zł długu.

Na co emeryci pożyczają pieniądze? Zobacz w galerii:

"300 plus" dla emerytów w Świnoujściu. Otrzymają bony na zabiegi medyczne - zobacz wideo:

źródło: TVN24