Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rowerowe czwartki na Torze Poznań

Robert Domżał
Jerzy Głowacki i Carmen Głowacka ,  mieszkańcy  Swarzędza z powodzeniem startują w wyścigach szosowych oraz maratonach rowerowych. Bywają też na imprezach organizowanych przez  rowerzystów miejskich
Jerzy Głowacki i Carmen Głowacka , mieszkańcy Swarzędza z powodzeniem startują w wyścigach szosowych oraz maratonach rowerowych. Bywają też na imprezach organizowanych przez rowerzystów miejskich Robert Domżał
Ścigali się co czwartek na poznańskich Łęgach, później na Cytadeli, a od dzisiaj miłośnicy dwóch kółek będą się cyklicznie spotykać na Torze Samochodowym "Poznań".

Kolarze widywani byli już na Torze Poznań w poprzednich latach. Dobrze wspominają swój pobyt między innymi osoby niedowidzące, jeżdżące na rowerach - tandemach. Od dzisiaj jednak w każdy pierwszy czwartek miesiąca będą odbywały się na torze regularne wyścigi. Startować w nich będą zawodnicy klubów z Poznania i z podpoznańskich miejscowości. Pojawią się też mastersi, czyli pasjonaci kolarstwa szosowego, którzy ukończyli już 30 - rok życia ,ale rozbratu z rowerem brać nie zamierzają.
W imprezie, jak mówi Romuald Szaj, przedstawiciel poznańskich mastersów i współorganizator imprezy może wziąć udział każdy rowerzysta. Musi mieć tylko sprawny rower oraz sztywny kas.
- W jednej grupie będą startować osoby, które jeszcze trenują i posiadają licencję Polskiego Związku Kolarskiego, w drugiej zaś znajdą się amatorzy - mówi Romuald Szaj.
Nad przebiegiem wyścigu czuwać będą doświadczeni sędziowie.
- Jeśli frekwencja będzie duża do rozstrzygnięcia kolejności na mecie będziemy używać fotokomórki - mówi Romuald Szaj.
Początek imprezy godz.18.00. Jak twierdzą organizatorzy dzisiaj na torze będzie można zobaczyć zawodników "GKS Tarnovia" Tarnowo Podgórne ale także młodzież kolarską z Przeźmierowa. Dla tych młodych osób które maja rowery i chciałyby się pościgać będzie to więc okazja, by stanąć w szranki z rówieśnikami, a przy okazji zobaczyć z bliska jak wygląda strój kolarski i rower na którym ścigają się zawodnicy mający za sobą kilka sezonów startów.
Trenerzy "GKS Tarnovia" Tarnowo Podgórne Zbigniew Szymański i Piotr Broński będą też wypatrywać wśród przybyłej na Tor "Poznań" młodzieży nie należącej do klubu kandydatów na przyszłych zawodników
Rowerowe czwartki zapoczątkowane zostały przez Kazimierza Marchewkę, wieloletniego trenera kolarzy poznańskiego "Lecha". Było to w roku 1968.
Później, już w drugiej połowie lat '70, gdy w Poznaniu zaczął działać Uczniowski klub Sportowy "Borant" kolarskie czwartki przeniosły się na Cytadelę.
- Tor jest obiektem sportowo rekreacyjnym. Warunki zarówno do treningu jaki do ścigania się są dużo lepsze niż na szosie. A że zależy nam na bezpieczeństwie wszystkich użytkowników dróg , dlatego w miarę możliwości staramy się udostępnić Tor "Poznań" rowerzystom - mówi Piotr Monkiewicz z Automobilklubu Wielkopolski.Przypomnijmy, że poznański tor ma jako jedyny w Polsce homologację toru wyścigowego wystawioną przez Europejską Unię Motocyklową i FIA - Międzynarodową Federację Samochodową.

Romuald Szaj nie tylko organizuje wyścigi, ale też sam w nich uczestniczy. Stratuje w kategorii IV, czyli w grupie osób, które ukończyły 60 rok życia.W najbliższy weekend wybiera się na dwa wyścigi do Brodnicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski