Równo rok temu mieszkańcy Poznania protestowali po nocnych atakach na Ukrainę. Zobacz, co wtedy działo się pod konsulatem Rosji

Akcja pokojowa odbyła się w czwartek, 24 lutego, 2022 roku i trwała od godziny 17 pod rosyjskim konsulatem w Poznaniu. Jak przekazali wtedy inicjatorzy akcji, protest zorganizowany był, by pokazać, że obywatele protestują przeciwko agresji i wojnie, a także, by przypomnieć, że Ukraina jest państwem niepodległym, wolnym i demokratycznym.

Jeszcze w 2014 toku, gdy świat poznawał Ukrainę mogło się wydawać, ze coś jest nie tak. Po tych 8 latach wiemy, że ci ludzie chcą przede wszystkim pokoju - mówił podczas protestu Ryszard Kupidura z Ukraińskiej Wiosny.

To jest z zbrodnia przeciwko ludzkości - wtórował mu tłum.

Na proteście obecni byli prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak i wiceprezydent Mariusz Wiśniewski.

Tłum skandował hasła: "Solidarność nasza bronią", "Precz z wojną", "Precz z imperializmem", "Putin morderca".

Wśród nas jest wiele osób, które mogą dać dom tymczasowy. Ja oferuje pokój u siebie! - zadeklarowała wówczas jedna z uczestniczek.

- Mówcie, czego potrzebujecie, jesteśmy tu dla Was, stoją tu Wasi siostry i bracia - zwrócił się do Ukraińców jeden z protestujących Polaków.

- Mieszkańcy Poznania to również Ukraińcy i Białorusini. Nie pozostawimy Was samych, jesteśmy przygotowani - zapewniał prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.

I dodawał: - Nasz szpital na Szwajcarskiej przyjmie osoby potrzebujące pomocy lekarskiej. W szkołach zapewniona będzie opieka psychologiczna.

Odbyła się także minuta ciszy, podczas której ludzie zapalali latarki.