Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozliczenia miasta i Kościoła. Propozycje prezydenta zbyt odważne?

Karolina Koziolek
Rozliczenia miasta i Kościoła. Propozycje prezydenta zbyt odważne?
Rozliczenia miasta i Kościoła. Propozycje prezydenta zbyt odważne? Waldemar Wylegalski
W czwartek prezydent Poznania przekazał arcybiskupowi list i zapowiadany raport podsumowujący wzajemne roszczenia finansowe miasta i Kościoła. Co na to poznańska kuria? Ekonom archidiecezji twierdzi, że w miejskim raporcie są nieścisłości i zapowiada, że do 15 sierpnia kuria przygotowuje własny raport.

Poznańscy radni oceniają list prezydenta do arcybiskupa mniej lub bardziej pozytywnie. Jednak szef klubu PiS ma obawy na ile prezydentowi rzeczywiście zależy na interesie miasta, a na ile jest to z jego strony nacechowana ideologicznie "pokazówka".

Kuria tworzy swój raport
Ks. Henryk Nowak, ekonom archidiecezji przyznał nam, że sam metropolita poznański w czwartek wyjechał na urlop i nie zdążył zapoznać się z listem Jacka Jaśkowiaka. - Ja sam przejrzałem zarówno list, jak i raport bardzo pobieżnie. Mogę jednak powiedzieć, że już znalazłem w nim pewne nieścisłości - mówi.

Jego zdaniem podstawowy błąd raportu dotyczy wysokości dotacji na pomoc społeczną. Miasto deklaruje, że przekazuje Kościołowi na ten cel ponad 5 mln zł. rocznie. - Nie jest to prawdą. Kościół otrzymuje zaledwie 80 tys. zł. rocznie na prowadzenie kuchni dla ubogich. Reszta wskazanej kwoty trafia do stowarzyszeń, które z Kościołem nie mają nic wspólnego - twierdzi ks. Nowak.- To nieuczciwe mówić o tak wielkiej pomocy, która wcale do nas nie trafia.

Do 15 sierpnia kuria przedstawi swój raport, który będzie odpowiedzią na list prezydenta. Ekonom zaznacza zarazem, że Kościołowi również zależy na wymianie gruntów i jest gotów do rozmów. - Jednak sugerowanie, że powinniśmy zrezygnować z roszczeń dotyczącej ziemi nad Maltą, to zbyt odważna propozycja prezydenta - stwierdza ekonom, by zaraz dodać, że wymiana działki, gdzie przejeżdża Maltanka, to akurat dobry pomysł.

Czytaj również:

Dodatkowo wczoraj popołudniu poznańska kuria wydała oficjalny komunikat, w którym potwierdza otrzymanie listu prezydenta. Kanclerz kurii ks. Ireneusz Dosz informuje, że z racji na skomplikowanie spraw przedstawionych przez Jacka Jaśkowiaka, odpowiedź zajmie kilka tygodni.

"W tym momencie można zasygnalizować, że Arcybiskup z życzliwością odnosi się do idei zakończenia spraw spornych" - pisze kanclerz. Dodaje jednak, że musi się to stać z poszanowaniem prawdy historycznej oraz kodeksu prawa kanonicznego.

Radni zadowoleni z listu
Radni koalicji PO - SLD zgodnie uznają list Jaśkowiaka do metropolity za dobre posunięcie. Podkreślają, że list jest napisany w ugodowym tonie, bez napastliwości. - Prezydent podkreśla znaczenie działań Kościoła, równocześnie jasno i wyraźnie mówiąc, że sprawy finansowe należy uregulować - ocenia szef klubu radnych PO Marek Sternalski.

Tomasz Lewandowski, szef klubu radnych SLD dodaje, że początkowo list do metropolity i otwarte negocjacje uznał za amatorszczynę, ale potem przekonał się do pomysłu. - Niech ludzie wiedzą o intencjach i argumentach obu stron negocjacji - stwierdza.

Obaj radni podzielają argumentację prezydenta, co do terenów nad Maltą, (Kościół powinien je darować miastu).- Trzeba pamiętać jak tereny nad Maltą trafiły w ręce Kościoła. Kupiono je ze składek poznańskich mieszczan, dla których Kościół był jedynym gwarantem utrzymania ziemi w polskich rękach - mówi Tomasz Lewandowski. - Kościół powinien oddać je miastu - stwierdza.

Sternalski dodaje, że podobnie powinno stać się z gruntem na Ratajach. - Miasto nie może wciąż wyremontować schodów prowadzących na przystanek tramwajowy, bo nie jest właścicielem terenu. Matki z wózkami się trudzą. Pięć sekund, tyle powinno zająć Kościołowi przekazanie działki miastu - ocenia.

Ekonom archidiecezji zżyma się na te słowa. - Interes publiczny? Już to słyszeliśmy, kiedy proszono nas o działkę pod drogę łączącą Aleje Marcinkowskiego, z Piekarami. Teraz stoi tam Galeria MM, nie muszę dodawać, że miasto zarobiło na sprzedaży ziemi deweloperowi - mówi.

Co przyniosą negocjacje?
Radny opozycji Szymon Szynkowski vel Sęk słabo wierzy, że zapowiadane szumnie negocjacje z kurią przyniosą pożądany rezultat. - W postawie Jacka Jaśkowiaka widzę raczej chęć pokazania, twardej postawy wobec Kościoła, dużo w tym "pokazówki". Na ile przełoży się to na dobro dla Poznania, nie wiem i nie bardzo wierzę, że tak się stanie - mówi radny PiS.
List Jaśkowiaka krytykuje za mieszanie do rozliczeń kwestii subwencji oświatowych dla katolickich szkół. Przypomina, że subwencje dostają wszystkie szkoły w Poznaniu, nie tylko szkoły katolickie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski