Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Bartoszem Weberem o muzyce Komedy

Jacek Sobczyński
Zespół Baaba z gościnnym udziałem Natalii Przybysz i Małgorzaty Sarbak. Bartosz Weber - drugi na dole od lewej
Zespół Baaba z gościnnym udziałem Natalii Przybysz i Małgorzaty Sarbak. Bartosz Weber - drugi na dole od lewej LADO ABC
Jego zespół właśnie wydał płytę "The wrong vampire", na której bawi się muzyką Krzysztofa Komedy do "Nieustraszonych pogromców wampirów". Nam Bartosz Weber opowiada o tym, dlaczego ta płyta w ogóle powstała.

Wasza płyta "The Wrong Vampire" to hołd złożony muzyce Krzysztofa Komedy do filmu "Nieustraszeni pogromcy wampirów" Romana Polańskiego. Podobno wzięliście się akurat za tę ścieżkę dźwiękową, bo inne są zbyt oczywiste?
My w ogóle mamy straszny sentyment do "Nieustraszonych pogromców wampirów". Film sam w sobie ma świetny temat, a poza tym wydaje mi się, że jest - jak na Polańskiego - stosunkowo mało znany. Ścieżka dźwiękowa Komedy miała bardzo otwartą formułę, taką w sam raz do dobrego rozwinięcia.

Jak wiadomo, producent filmu bardzo spłaszczył muzykę Komedy...
To jest w ogóle bardzo ciekawa historia - ja z kolei słyszałem, że Komedzie w nagrywaniu mieli pomóc muzycy Novi Singers. Ale sesja miała odbyć się w Anglii, na co nie zgodziły się tamtejsze związki zawodowe, w końcu jak to, Polacy mają przyjeżdżać i nagrywać u nas muzykę? I tak Komedzie towarzyszyli lokalni muzycy.

W nagraniach towarzyszyła Wam Natalia Przybysz, współtwórczyni sukcesu Sistars. Jak doszło do tej współpracy?
Po części zaprosiliśmy ją troszkę jakby w ciemno, ale też trochę jednak się znaliśmy - ja na przykład współpracowałem z nią już wcześniej. Faktycznie, ma soulową barwę głosu, ale to wokalistka na tyle uniwersalna, że świetnie sprawdziła się także w takiej konwencji.

Na filmiku z Waszego studia widziałem, że zespół grał a ona skakała i biegała dookoła...
Tak, bo to był akurat numer, w którym ona nie śpiewała (śmiech).

Twoim zdaniem Komeda pisał przebojowe kawałki?
Hm... słynna kołysanka z "Dziecka Rosemary" znalazła się kiedyś na liście stu najważniejszych tematów jazzowych w historii, więc może i tak? Ale ja nie patrzę na niego pod tym kątem. Wydaje mi się, że ta "przebojowość" Komedy i polskiego jazzu w ogóle wzięła się z lat 90. Wtedy na Zachodzie zapanowała moda na samplowanie naszych jazzowych wykonawców sprzed lat.

A "Nieustraszeni pogromcy wampirów" to dla Ciebie jeszcze horror czy już komedia?
Komedia, absolutnie. Te wszystkie horrory z lat 60. są urocze, ale dziś już tylko śmieszą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski