Rozmowa z prezesem Wielkopolskiego Związku Koszykówki, Łukaszem Zarzyckim o jubileuszu 100-lecia wielkopolskiej koszykówki

Można powiedzieć, że Poznań i Wielkopolska żyje Lechem, a oddycha koszykówką. Zresztą jeszcze 30 lat temu Kolejorz był też koszykarską potęgą. Trudno sobie wyobrazić sportową mapę regionu bez koszykówki i sezon rozgrywek choćby bez jednego medalu MP. Czy zgadza się Pan z tą opinią?
Absolutnie tak, bo nawet jeśli w rywalizacji seniorów nasze drużyny nie stają na podium MP, to regularnie robią to w rozgrywkach młodzieżowych. Potwierdzeniem tej tezy jest choćby złoty medal dziewcząt z kadry WZKosz na niedawnej Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w Człuchowie. Chłopcy na takiej samej imprezie wywalczyli srebro, a drużyny klubowe na pewno postarają się o kolejne krążki. Zawsze Wielkopolska stawiała na szkolenie młodzieży bez względu na to jak drużynom z naszego regionu wiodło się w seniorskich zmaganiach. Zresztą w tych ostatnich też nie mamy powodów do wstydu. Sukcesy przedwojenne i powojenne ugruntowane zostały przez niezapomniane występy koszykarzy Lecha w Pucharze Europy i koszykarek Olimpii Poznań w europejskich pucharach. Nie można też zapomnieć o wielkich triumfach koszykarek AZS Poznań i roli takich ośrodków jak Ostrów czy Leszno. Ważnym czynnikiem sprzyjającym rozwojowi dyscypliny na pewno jest też fakt, że mamy najwięcej w skali kraju drużyn w II lidze żeńskiej koszykówki.

Zobacz też: Koszykarki Enei AZS Poznań przegrały dwie bitwy. W trzeciej chcą zagrać z pasją i na maksymalnych obrotach

Nigdy nie jest jednak tak, by nie mogło być lepiej. Co Pana zdaniem jest słabą stroną wielkopolskiej koszykówki?
Na pewno brakuje nam ośrodków w północnej w Wielkopolsce. Z wyjątkiem Piły inne miasta są białą plamą na koszykarskiej mapie. Moglibyśmy mieć też więcej drużyn w rozgrywkach ekstraklasy kobiet i mężczyzn. Bolączką Poznania jest brak reprezentanta w męskiej koszykówce w Basket Lidze i na jej zapleczu.

Barierą w ekspansji koszykówki w naszym kraju pozostają na pewno słabe występy reprezentacji. 22 lata temu zdobyliśmy złoto na ME kobiet. Kibice bardzo tęsknią za tamtymi czasami.
Wcale im się nie dziwię, bo sam doceniam znaczenie kadry dla rozwoju całej dyscypliny. Musimy dążyć do tego, by reprezentacja koszykarek znów stała się europejskim gigantem. W koszykówce męskiej po MŚ w Chinach widać już pewne ożywienie, choć też na pewno brakuje sukcesów w rozgrywkach klubowych. Nadzieją na lepsze dni seniorskich zespołów są na pewno młodzieżowe drużyny. W sumie mamy ich w Wielkopolsce ponad 200. To świadczy o właściwej pracy wielkopolskich klubów i zatrudnianych w nich trenerów. Dowodem na to, że poziom szkolenia jest bardzo wysoki jest skład reprezentacji kobiet. Na ostatnie mecze eliminacyjne ME prawie połowę nominacji otrzymały zawodniczki wywodzące się z wielkopolskiego systemu szkolenia.

Po śmierci poprzedniego prezesa WZKosz, Wojciecha Chomicza Pan objął stery związku. Pojawili się też nowi członkowie zarządu.
To prawda, bo wiceprezesem ds. szkolenia została Ilona Mądra. W skład zarządu wchodzi z kolei m.in. była koszykarka Lecha, Lidia Dudziak. Moimi zastępcami są natomiast Marcin Madanowski i Leszek Sroczyński.

Główne uroczystości 100-lecia wielkopolskiej koszykówki zaplanowane są w drugiej połowie września. Czy będą też inne atrakcje z okazji jubileuszu?
Zaplanowaliśmy szereg turniejów w różnych miejscach Wielkopolski na czele z XVIII Międzynarodowym Turniejem dziewcząt i chłopców w Gnieźnie, mającym się odbyć na początku lipca oraz Turniejem z okazji Dnia Dziecka im. Tadeusza Dudzińskiego na poznańskiej Chwiałce. Poza tym rozegrane zostaną turnieje w Poznaniu, Wrześni, Rawiczu, Koninie, Kaliszu, Pile, Kraszewicach, Swarzędzu i Ostrowie. Głównym punktem obchodów jubileuszu ma być mecz o Superpuchar koszykarek w hali Politechniki Poznańskiej. Pod koniec września zmierzy się w nim mistrz kraju i zdobywca Pucharu Polski. Chcemy zorganizować również uroczystą galę w podobnym terminie, ale to jest oczywiście uzależnione od warunków pandemicznych w kraju.

Będzie też wydany okolicznościowy album, pod redakcją Józefa Djaczenki i Marcina Jopka. Ktoś musi te wszystkie przedsięwzięcia koordynować. Kto więc zasiada w Komitecie Organizacyjnym 100-lecia?
W skład komitetu wchodzi m.in. wspomniana Ilona Mądra, była koszykarka Lecha, Elżbieta Łochyńska, Arkadiusz Dratwa czy legendarny trener Lecha, Wojciech Krajewski. Najbardziej jednak zaangażowaną osobą w jubileuszowe działania jest z pewnością Jarosław Żabko.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]