Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozpoczął się proces Aldony Kameli-Sowińskiej

Monika Kaczyńska
Prof. Aldona Kamela-Sowińska była na rozprawie
Prof. Aldona Kamela-Sowińska była na rozprawie P. Jasiczek
Dziś przed Sądem Okręgowym w Poznaniu rozpoczął się proces o plagiat. Zarzuca go profesor Aldonie Kameli-Sowińskiej autor artykułu, który wykorzystała ona we wstępie do zeszytów naukowych przez nią redagowanych.

Jakub B. (nie zgodził się na ujawnianie w trakcie procesu swojego nazwiska) żąda od Kameli-Sowińskiej i Wyższej Szkoły Handlu i Rachunkowości, która wydała zeszyt naukowy z zamieszczonym tam kwestionowanym tekstem, łącznie 20 tysięcy złotych, a także umieszczenia przeprosin na łamach "Rzeczpospolitej", "Gazety Wyborczej" oraz "Forbesa".

Prof. Kamela-Sowińska nie zaprzecza, że we wstępie do zeszytów naukowych znalazło się niespełna 40 linijek cudzego tekstu, a w artykule nie został umieszczony stosowny przypis. Jak twierdzi, stało się tak przez nieuwagę. Skorzystała ona bowiem z niepodpisanego tekstu umieszczonego na jednym z forów internetowych.

W trakcie dzisiejszej rozprawy pełnomocnicy Aldony Kameli-Sowińskiej wnosili o ustalenie, czy Jakub B. - autor wykorzystanego tekstu i jednocześnie prezes jednej z krakowskich fundacji, w dalszym ciągu jest właścicielem majątkowych praw autorskich do wykorzystanego tekstu. Sąd gorąco zachęcał strony do ugody, oferując w razie potrzeby skorzystanie z usług sądowego mediatora.

Aldona Kamela-Sowińska twierdzi, że takie rozwiązanie proponowała autorowi wykorzystanego tekstu już natychmiast, gdy sprawa wyszła na jaw. - Nigdy nie zaprzeczałam temu, co się stało - powiedziała dziś. - Nie ulega wątpliwości, że wzięłam z internetu i wykorzystałam 38 linijek tekstu i nie podałam linka do strony, z której je pobrałam. Od samego początku przyznaję się do tego, przeprosiłam, zaproponowałam ugodę.

Jakuba B. nie było dziś w sądzie. Jego pełnomocnik Jacek Jonek stwierdził, że ugoda zawsze jest możliwa. Nie określił jednak zakresu ustępstw, do których byłby skłonny jego klient. Następna rozprawa odbędzie się w maju. Wtedy sąd przesłucha świadków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski