Tegoroczna kwalifikacja ma w całym kraju od 4 kwietnia do 8 lipca objąć około 220 tysięcy osób. Major Robert Nowak, szef Wydziału Rekrutacji Wojskowej Komendy Uzupełnień w Poznaniu mówi, że na terenie jej działania, kwalifikacja obejmie około pięciu tysięcy osób.
– To przede wszystkim mężczyźni urodzeni w 2003 roku, ale także urodzeni w latach 1998 – 2002, którzy wcześniej nie otrzymali kategorii zdolności do służby, mężczyzn i kobiet z roczników 2001-2002, które to osoby zostały uznane wcześniej za czasowo niezdolne z powodów zdrowotnych do czynnej służby wojskowej, a także kobiet, urodzonych w latach 1998 – 2003, posiadających kwalifikacje przydatne do czynnej służby wojskowej, lub uczące się jeszcze, by takie kwalifikacje zdobyć
– informuje dr n.med. Jan Filipiak, przewodniczący Powiatowej Komisji Lekarskiej nr 2 w Poznaniu.
– Na razie mamy pierwszy dzień, taki rozruchowy: od rana zgłosiło się około 15 mężczyzn.
Osoby objęte kwalifikacją, otrzymują wcześniej urzędowe wezwanie – kwalifikacja jest bowiem obowiązkowa. W tym dokumencie, wystawionym przez wójta, burmistrza, czy prezydenta miasta, określona jest data i miejsce stawienia się, a także dokumenty, jakie trzeba mieć przy sobie:
- dowód osobisty lub inny dokument potwierdzający tożsamości,
- dokumentację medyczną, związaną ze stanem zdrowia,
- aktualną fotografię o wymiarach 35 mm x 40 mm (bez nakrycia głowy),
- dokumenty potwierdzające wykształcenie lub posiadane kwalifikacje zawodowe albo zaświadczenie ze szkoły o kontynuowaniu nauki.
Na terenie poznańskiej Wojskowej Komendy Uzupełnień pracuje siedem powiatowych komisji lekarskich: w Poznaniu, Obornikach, Środzie Wlkp. i w Śremie.
Czytaj też:
Obecnie obowiązują cztery kategorie, przyznawane podczas kwalifikacji: A – czyli zdolny do czynnej służby wojskowej, B – czasowo niezdolny do służby wojskowej (osoby z tą kategorią będą wezwane ponownie po roku lub dwóch na kwalifikację), D – niezdolny do służby wojskowej w czasie pokoju (z wyjątkiem niektórych stanowisk w WOT), a także kategoria E – trwale i całkowicie niezdolny do służby wojskowej, zarówno w czasie wojny, jak i w czasie pokoju.
- Służba wojskowa cieszy się wyraźnie coraz większym zainteresowaniem i zgłasza się do nas bezpośrednio, bądź przez portal rekrutacyjny, kilka razy więcej osób wiążących swoją przyszłość z wojskiem – dodaje mjr Robert Nowak. - Wielu chętnych deklaruje chęć wstąpienia w szeregi Wojsk Obrony Terytorialnej.
Przy każdej komisji powiatowej będzie można spotkać rekruterów 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej, którzy opowiedzą o służbie ochotniczej i zawodowej oraz korzyściach i wymaganiach.
- Rekruterzy udzielą informacji, jak przygotować się do szkolenia podstawowego i na czym ono polega - mówi ppor. Anna Jasińska - Pawlikowska z 12. WBOT. - Wojska Obrony Terytorialnej już od pięciu lat funkcjonują jako piąty rodzaj Sił Zbrojnych. Obecnie w WOT służy ponad 32 tys. żołnierzy. Struktury formacji są rozwinięte w każdym województwie. Służba w WOT daje możliwość zdobycia unikalnego doświadczenia i kwalifikacji. Wszystkich zainteresowanych służbą w 12 WBOT zachęcamy do bezpośredniego kontaktu z naszymi rekruterami, których z łatwością można znaleźć tutaj: rekruterzy.terytorialsi.wp.mil.pl
Zainteresowanie wojskiem wzrosło po wybuchu wojny na Ukrainie, ale niezależnie od tego wojsko gwarantuje szereg korzyści, począwszy od pewnej pracy i zarobków (wynagrodzenie szeregowego brutto – 4560 zł, kaprala – 5220 zł, podporucznika 6300, generała 11400-17750), ponadto szereg zasiłków, nagród i równoważników – w tym dodatek za długoletnią służbę wojskową od 3 lat wzwyż, i zwrot kosztów ponoszonych za podnoszenie kwalifikacji.
Zobacz też:
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?