Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Różyczka w Wielkopolsce: Szczepcie się, nawet podczas epidemii! [ROZMOWA Z EKSPERTEM]

Krystian Lurka
Z dr n. med. Joanną Stryczyńską-Kazubską, z Katedry i Zakładu Profilaktyki Zdrowotnej Uniwersytetu Medycznego oraz Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego SZOZ nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu, rozmawia Krystian Lurka

W Wielkopolsce do końca sierpnia zanotowane 7172 przypadki zachorowań na różyczkę. To prawdziwa epidemia! Przez cały ubiegły rok było ich zaledwie 320. Najgorzej jest wśród nastolatków od 15. do 19. roku życia. Czy teraz, w czasie wzmożonej zachorowalności, warto się szczepić?
Dr n. med. Joanna Stryczyńska-Kazubska: Zawsze warto się szczepić. Niezależnie od tego, czy zachorowań w danym momencie jest więcej czy mniej. Tym bardziej, jeśli mówimy o dzieciach, młodzieży i osobach w wieku prokreacyjnym. Organizmy osób starszych - mimo że mogą przechodzić chorobę gorzej - posiadają odporność zdobytą drogą naturalną.

Co jest najbardziej niebezpieczne w różyczce i dla kogo stanowi ona największe zagrożenie?

Dr n. med. Joanna Stryczyńska-Kazubska: Najważniejszym zadaniem profilaktyki przeciwko różyczce jest zapobieganie chorobie wśród kobiet w ciąży. To dla nich choroba jest najbardziej niebezpieczna. W czasie choroby w ciąży może dojść do poważnych wad płodu.

Różyczka w trakcie ciąży może skutkować wadami płodu

Mówiła Pani, że warto szczepić się zawsze. Kiedy jednak jest najbardziej optymalny czas na pierwsze szczepienia?
Dr n. med. Joanna Stryczyńska-Kazubska: Odpowiedź na to pytanie jest związana z poprzednio poruszoną kwestią. W obecnym kalendarzu szczepień pierwsza dawka leku przewidziana jest w drugim roku życia. To jest bardzo dobry moment. Dlaczego? Może spowodować to mniejszą zachorowalność wśród matek i ich dzieci. Trzeba wiedzieć, że małe dzieci są doskonałym źródłem rozprzestrzeniania choroby. Szczepienie dzieci w tym wieku jest sposobem na uniknięcie choroby wrodzonej. Zapobiegając różyczce w populacji dziecięcej chcemy ochronić kobiety w okresie prokreacji i ciąży.

Czy są jakieś przeciwwskazania do skorzystania ze szczepionki? Słuchając plotek na temat powikłań poszczepiennych można się wystraszyć. Mówią one, że w szczepionkach jest niebezpieczna rtęć albo, że po zastrzyku człowiek natychmiast choruje.

Dr n. med. Joanna Stryczyńska-Kazubska: Ten lęk jest nieuzasadniony. Wszystkie dane, które posiadamy na temat efektów działania szczepionek przeciwko różyczce wynikają z potwierdzonych informacji medycznych. Przeprowadzono badania kliniczne i obserwacyjne, które zostały zrealizowane w dobrze zaplanowany sposób. Żadne nie wskazują na choroby przedstawiane w plotkach. Oczywiście, każde szczepienie może mieć chwilowy efekt niepożądany. U szczepionego dziecka może pojawić się krótkotrwały stan podgorączkowy, opuchlizna rączki lub wysypka. Takie objawy są wkalkulowane w przebieg okresu poszczepiennego. Ale stawiając na szali chwilowe dolegliwości oraz powikłania po różyczce, nie można mieć wątpliwości - powinno się szczepić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski