Podopieczni Dominika Machlika zajmowali po rundzie jesiennej w 8-zespołowej lidze szóste miejsce z dorobkiem sześciu punktów. Mieli realne szanse na utrzymanie, ale od wtorku mogą się czuć już zdegradowani.
– Po rozmowie z trenerem uznaliśmy, że nie ma sensu grać 16-17 zawodnikami, a na tyle maksymalnie mogliśmy liczyć. Aby myśleć o rozegraniu całej rundy i poważnym traktowaniu spotkań musielibyśmy mieć kadrę złożoną z minimum 22-23 graczy – tłumaczył Jacek Kalka.
Kierownik „Muszkieterów” ze Słowiańskiej z bólem serca poinformował o wycofaniu drużyny z rozgrywek, tym bardziej, że martwi się, iż powrót do elity nie będzie prostą sprawą. – Jesienią możemy się zgłosić do I ligi, ale to też mogą być dla nas za wysokie progi. Z kolei w II lidze musielibyśmy sobie radzić bez miejskiej dotacji. Mamy pół roku na przemyślenia i pocieszać się można jedynie tym, że zachowujemy szkolenie młodzieży i szanse na medal w „7”, grających systemem turniejowym. W tych ostatnich rozgrywkach nie musimy się nawet bać osłabień, bo nasi zawodnicy w ekstralidze mogą grać w innych klubach, a w „7” nadal reprezentować Posnanię – dodał Kalka.
Najlepsi rugbyści ze zmianą barw klubowych nie będą mieli raczej problemów. – Rynek zawodniczy jest u nas w kraju bardzo wąski. Już mieliśmy zapytania z Łodzi, Gdańska czy Siedlec, więc myślę, że kilku chłopaków na pewno przejdzie do tamtejszych klubów na zasadzie wypożyczenia – przekonywał kierownik „Muszkieterów”.
Według niego finanse nie miały decydującego wpływu na wycofanie drużyny. – Pieniądze na wyjazdy i noclegi mieliśmy z UM Poznania. Problem bardziej polega na tym, że zawodnicy grają i trenują społecznie, a to oznacza, że nie można ich dyscyplinować. Oczywiście można byłoby tych, co się wykruszyli zastąpić nowymi, ale na transfery nas nie stać – zakończył Kalka.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?