Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rugby: Posnania rośnie w siłę i szykuje ofensywę organizacyjno-szkoleniową. Na Słowiańską mają wrócić "15" i wielkie imprezy międzynarodowe

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Rugbystki Black Roses Posnania są chlubą klubu ze Słowiańskiej
Rugbystki Black Roses Posnania są chlubą klubu ze Słowiańskiej Fot. Archiwum Black Roses
Sekcja rugbystów i rugbystek Posnanii przedstawiła bardzo ambitne plany na najbliższe miesiące. Klub ze Słowiańskiej chce utrzymać wysoki poziom w „7”, reaktywować jesienią „15” i w tym samym czasie zorganizować wielki międzynarodowy turniej. Pod warunkiem jednak, że urośnie trawa na zmodernizowanym boisku.

– Wszystko zależy od warunków atmosferycznych i wegetacji. Wymiana trawy kosztowała 500 tys. zł, więc musimy na nią chuchać i dmuchać. Jeśli nie zakorzeni się w ciągu najbliższych miesięcy, to turniej International Rugby Challenge zorganizujemy dopiero w przyszłym roku – tłumaczył Tomasz Kapustka, trener klubowy i związkowy naszych rugbystek.

To za jego sprawą i Arkadiusza Mąkiny w tym roku odrodzi się też w Posnanii szkolenie młodzieży, głównie na poziomie żaka i mini-żaka. Kolejną informacyjną bombą z klubu Gravitacja, gdzie odbyła się przedsezonowa konferencja, jest z kolei wiadomość o jesiennej reaktywacji „15”, w których poznański klub swego czasu stawał na podium MP. Prawdopodobnie połączone siły wypożyczonych graczy i posiłków z innych klubów rozpoczną rywalizację od I ligi.

Czytaj także: Black Roses myślą o zdetronizowaniu gdańszczanek

Chlubą Posnanii w skali kraju są obecnie zawodniczki Black Roses. Cztery z nich właśnie wróciły z prestiżowego turnieju w Hongkongu, gdzie toczyły zażarte boje z czołówką światową, czyli z drużynami Brazylii, Argentyny i Kazachstanu. Nasze dziewczyny mają nawet realne szanse, by jechać na igrzyska w Tokio w 2020 r.

– Podziały na dwa wiodące ośrodki w kadrze, czyli Gdańsk i Poznań, może i występują, ale jak kadra wychodzi na boisko to zapomina się o animozjach – przyznała Natalia Furman.

Posnania obrała więc kurs na zmiany i poszerzenie działalności, co ma związek ze wzmocnieniem organizacyjnym i finansowym.

– Aby zrobić kolejny krok potrzebujemy jeszcze wsparcia zarządu całego klubu, bo w pewnych kwestiach wciąż się nie dogadujemy – zauważył Jacek Trzeciak, członek zarządu sekcji rugby.

POLECAMY:

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski