Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rusza proces Kajetana P., Hannibala z Żoliborza. Biegli orzekli, że mężczyzna działał w warunkach ograniczonej poczytalności

jp
Kajetan P. odpowie przed sądem za zabójstwo Katarzyny J, a także zaatakowanie policjanta i biegłej.
Kajetan P. odpowie przed sądem za zabójstwo Katarzyny J, a także zaatakowanie policjanta i biegłej.
Przed Sądem Okręgowym w Warszawie rusza proces Kajetana P., Hannibala z Żoliborza, oskarżonego o makabryczny mord radomianki Katarzyny J. Biegli orzekli, że mężczyzna działał w warunkach ograniczonej poczytalności. Sąd może więc, ale nie musi, zastosować w tym przypadku nadzwyczajne złagodzenie kary.

- Prokurator przyjął za wiarygodną opinię biegłych o ograniczonej poczytalności Kajetana P. i to stało się podstawą skierowania do sądu aktu oskarżenia. Według nas opinia biegłych jest wystarczająca do normalnego przeprowadzenia rozprawy sądowej - powiedział Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

CZYTAJ KONIECZNIE:

W Sądzie Okręgowym w Warszawie odbyło się pierwsze posiedzenie przygotowawcze, organizacyjne, którego celem było ustalenie terminów kolejnych rozpraw. Akt oskarżenia przeciwko Kajetanowi P. wpłynął do Sądu Okręgowego w Warszawie 9 lutego. Był to już drugi akt, sporządzony po konfrontacji dwóch grup biegłych, którzy badali zdolność mężczyzny do rozpoznania znaczenia swojego czynu. Ostatecznie biegli uznali, że Kajetan P. miał ograniczoną poczytalność, ale może stanąć przed sądem. Oznacza to, że sąd może, ale nie musi zastosować wobec oskarżonego mężczyzny nadzwyczajne złagodzenie kary.

CZYTAJ TEŻ:

Polski Kodeks Karny przewiduje, że w przypadku stwierdzenia pełnej niepoczytalności sprawcy, sąd umarza wobec takiej osoby postępowanie. Uznaje się, że nie jest przestępstwem czyn popełniony przez taką osobę. Sprawca może co najwyżej trafić na leczenie do zakładu psychiatrycznego. Poczytalność ograniczona jest okolicznością nie wyłączającą winy, ale zezwalającą sądowi na odstąpienie od wymierzenia kary jako środka karnego.

Uznaje się, że poczytalność ograniczona pojawia się na skutek tych samych przyczyn co niepoczytalność, czyli upośledzenie umysłowe, choroba psychiczna lub inne zakłócenie czynności psychicznych. Pojawienie się poczytalności ograniczonej, może więc wystąpić w przypadku lżejszych odmian schorzeń psychicznych, na przykład w niektórych odmianach depresji.

CZYTAJ KONIECZNIE:

Mężczyzna jest oskarżony o dokonanie 3 lutego 2016 zbrodni zabójstwa Katarzyny J., mieszkającej w Warszawie radomianki, która była lektorką języka włoskiego. Dodatkowo Kajetan P. oskarżony jest o naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji podczas i w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych.

Decyzję o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia prokuratorzy podjęli po konfrontacji dwóch zespołów biegłych psychiatrów i psychologa, którzy badali Hannibala z Żoliborza. Pierwszy zespół stwierdził, że Kajetan P. w chwili popełnienia zbrodni był niepoczytalny, czyli nie rozumiał znaczenia własnych czynów, drugi wydał opinię, że mężczyzna działał w stanie ograniczonej poczytalności.

Przypomnijmy - Kajetan P., pracownik jednej z warszawskich bibliotek oskarżony został o to, że zamordował Katarzynę J. zadając jej ciosy nożem w szyję. Znalazł się w warszawskim mieszkaniu kobiety odpowiadając na jej prasową ofertę udzielenie korepetycji z języka włoskiego. Następnie Kajetan P. odciął głowę Katarzyny J. i zawiózł ją do wynajmowanego mieszkania na Żoliborzu. Uciekł z Polski. Poszukiwany był przez policję w całej Europie, w tym przez polskich tak zwanych łowców cieni. Wpadł, bo zalogował się podczas podróży na swoją stronę mailową, co umożliwiło ekipie pościgowej zlokalizować miejsce jego pobytu.

Schwytano go na Malcie. Podczas transportowania do Polski, na pokładzie samolotu casa uderzył łokciem policjanta. Już w więzieniu zaatakował biegłą, która prowadziła badania psychiatryczne mężczyzny. Odpowiadając na pytanie prokuratora: dlaczego zabił Katarzynę J. odpowiedział, że chciał się w ten sposób samodoskonalić i wyzbyć się przekonania, że życie ludzkie jest warte więcej niż życie świni czy komara.

Katarzynę J. pochowano na cmentarzu przy ulicy Limanowskiego w Radomiu.

Pożegnanie radomianki zamordowanej w Warszawie

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.

Zobacz tez: Wylot Kajetana P. z Malty (TVN24/x-news)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski