Transparent "Litewski chamie, klęknij przed polskim panem" został wywieszony na meczu Lecha Poznań z Żalgirisem Wilno w sierpniu ubiegłego roku. Prokuratura uznała to za publiczne znieważenie osób narodowości litewskiej i postawiła zarzuty czterem kibicom, którzy mieli przygotować i wnieść transparent na stadion.
Zobacz też: 11 kibiców Lecha Poznań zatrzymanych za transparent na stadionie [ZDJĘCIA, FILM]
Na ławę oskarżonych trafili Michał N., Agnieszka K., Patryk B. i Tomasz D. W środę w Sądzie Rejonowym Poznań Grunwald i Jeżyce rozpoczął się proces w ich sprawie. Nikt nie przyznał się do winy. Odmówili również składania wyjaśnień.
Pełnomocnik Patryka B., który miał być odpowiedzialny za przygotowanie transparentu, złożył w sądzie oświadczenie, z którego wynika, że kibica nie było w tym czasie w Poznaniu. Wykonując zlecenie wrocławskiej spółki prowadzającej sieć restauracji przebywał wtedy poza Wielkopolską. Potwierdził to szef wrocławskiej firmy, którego sąd zamierza przesłuchać jako świadka na kolejnej rozprawie.
Czytaj: Akt oskarżenia za transparent "Litewski chamie klęknij przed polskim panem"
Na tej nie wydarzyło się nic więcej poza odczytaniem zeznań, które kibice złożyli wcześniej w prokuraturze. Tłumaczyli w nich, że rozwijając transparent nie widzieli jego treści.
Prokurator będzie im musiał udowodnić, że było inaczej. Przestępstwa znieważenia, które im zarzuca, nie można bowiem popełnić nieumyślnie. Sprawca musi działać z premedytacją: celowo, świadomie i z zamiarem znieważenia.
Kolejna rozprawa w grudniu. Za znieważenie z powodów narodowościowych grozi do trzech więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?