W poniedziałek, 31 lipca około godziny 11 na nieutwardzonej drodze w okolicy działek rekreacyjnych w Rybnie Wielkim w gminie Kiszkowo (powiat gnieźnieński) jeden z okolicznych działkowiczów odnalazł 44-letniego mężczyznę z ciężkim obrażeniami ciała. Został on natychmiast przewieziony do szpitala, gdzie wkrótce zmarł.
Wyjaśnieniem okoliczności śmierci Piotra Piaseckiego, bo tak nazywał się mężczyzna, zajęła się Prokuratura Rejonowa w Gnieźnie.
- Znaleziony mężczyzna miał obrażenia ciała, które powstały w mechanizmie czynnym, które w efekcie skutkowały jego śmiercią. Możemy więc mówić o pobiciu ze skutkiem śmiertelnym - informuje prokurator Radosław Krawczyk, z Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie.
Jak podaje portal Gniezno.NaszeMiasto.pl, prokuratura mając na względzie wstępne oględziny ciała, nie wyklucza także tego, że mężczyzna został potrącony.
O zmarłym wiadomo, że sam posiadał w pobliżu miejsca, gdzie go znaleziono, domek rekreacyjny.
Śledczy zajmujący się sprawą proszą o pomoc wszystkich posiadających jakąkolwiek wiedzę na temat śmierci mężczyzny. Kontaktować się należy z Komisariatem Policji w Kłecku pod numerem telefonu 61 426-03-40, sekretariatem Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie 61 426-02-70 albo z najbliższą jednostką policji.
Biegł tak, że omal nie zabił. Wepchnął pieszą wprost pod koła autobusu
źródło: EXEN/x-news.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?