Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ryszard Grobelny: Mieszkańcy się dorzucą, albo nawierzchni nie będzie

ADA
Ryszard Grobelny.
Ryszard Grobelny.
- Budowa wyczekiwanego przez lata tunelu pod torami kolejowymi na Czechosłowackiej ruszy późną jesienią i zakończy w 2015 roku - potwierdził prezydent Ryszard Grobelny podczas spotkania z mieszkańcami Świerczewa. Nadal nie ma jednak dobrych wiadomości dla mieszkańców świerczewskich ulic, które od blisko pięćdziesięciu lat, czyli od powstania osiedla, nie doczekały się asfaltu.

Wjazd do tunelu na Czechosłowackiej będzie zlokalizowany na wysokości ul. Morelowej, wyjazd - przy Jaworowej. Budowa rozpocznie się od wyremontowania torowiska pomiędzy ul. Opolską a 28 Czerwca (pomiędzy pętlą autobusową a tramwajową). Dopiero w drugiej kolejności drogowcy zajmą się Czechosłowacką.

Czytaj także:

Ryszard Grobelny: Mam zobowiązania wobec mieszkańców Poznania

Dyrektor ZDM zapewniał, że mieszkańcy nie utkną pomiędzy dwoma placami budów: tunelu z jednej strony i wiaduktu Górczyńskiego z drugiej: - Wiadukt zostanie ukończony jeszcze latem, a prace na Czechosłowackiej rozpoczną się dopiero w czwartym kwartale roku - wyjaśniał Kazimierz Skałecki.

Sporo kontrowersji wzbudziła kwestia lewo- i prawoskrętów z Opolskiej. Jadąc bowiem tą ulicą od strony Lubonia, nie będzie już można skręcić w Czechosłowacką. By dojechać np. do Dębiny, będzie trzeba nadłożyć drogi jadąc Jesionową i Górecką aż do Czechosłowackiej, i tam zjechać do tunelu.

Tak poprowadzona droga spowoduje jednak wzrost natężenia ruchu na Jesionowej i mniejszych, do tej pory spokojnych, osiedlowych ulicach, którymi kierowcy będą skracać sobie drogę do tunelu: Brzozowej czy Modrzewiowej.

- Jeśli tak się stanie, będziemy ponownie wnioskować do ZDM o budowę progów zwalniających. Do tej pory odpowiadano nam, że nie ma na to pieniędzy - mówi Tomasz Wierzbicki, przewodniczący Rady Osiedla Świerczewo.

Na nic nie mogą liczyć mieszkańcy nieutwardzonych ulic na Świerczewie, którzy od pięćdziesięciu lat czekają na asfalt. Tak jest m.in. w przypadku ul. Stefańskiego. W pierwszej kolejności miasto kładzie bowiem nawierzchnie na tych ulicach, których mieszkańcy wnoszą 25 proc. wkładu własnego. Mieszkańców Stefańskiego nie stać jednak na "dorzucenie się" do budowy - ulica jest zamieszkana przede wszystkim przez starsze osoby.

Prezydent nie pozostawił mieszkańcom złudzeń:
- Nie mogę przecież wstrzymać budów ulic, których mieszkańcy wnoszą 25 proc. kosztów inwestycji, i zbudować ulicy komuś, kto nie daje nic. To byłaby zwykła niegospodarność - wyjaśniał R. Grobelny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski