Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ryszard Grobelny na czacie o budżecie 2013

Bogna Kisiel
Ryszard Grobelny.
Ryszard Grobelny.
Kiedy ostatni raz prezydent Poznania jechał tramwajem lub autobusem? Dlaczego miasto faworyzuje ruch samochodowy? Czy podwyżka cen biletów jest potrzebna? Co z wiaduktem na Plewiskach? Czy w związku z oszczędnościami organizacja poznańskich festiwali jest zagrożona? Na te między innymi pytania odpowiadał prezydent Ryszard Grobelny podczas piątkowego czatu o przyszłorocznym budżecie.

Piątkowy czat o budżecie 2013 z prezydentem Poznania rozpoczął się z półgodzinnym poślizgiem. Powód? Problemy techniczne. Gdy udało się je przezwyciężyć internauci przystąpili do "maglowania" prezydenta. Jeden z uczestników dyskusji zastanawiał się, czy sensowne jest budowanie wiaduktów nad III ramą komunikacyjną, gdy trasa katowicka grozi zawaleniem. Tych wątpliwości nie ma prezydent. Jego zdaniem, inna jest skala problemu i z analizy wynikało, że taka decyzja była najlepsza. Dlaczego? Bo na wiadukty można zdobyć dotację unijną. Zdaniem jednak innego internauty, pieniądze są marnowane na III ramę, która nie wiadomo, czy w ogóle powstanie. I dopytywał: "A co wiaduktem na Plewiskach?".

- Jest robiony projekt - twierdzi prezydent. - To czy będzie zrealizowany zależy od możliwości finansowych i zaangażowania sąsiednich gmin, bo to przede wszystkim ich mieszkańcom ułatwi on dojazd do Poznania.

Nim rozpoczęto Ryszarda Grobelnego przypierać do muru w sprawie podwyżek cen biletów, najpierw przetestowano, czy w ogóle korzysta z komunikacji miejskiej. Prezydent stwierdził, że jechał tramwajem i autobusem w ubiegłym tygodniu. W kwestii podwyżek nadal trzyma się kurczowo tezy, że lepiej robić je regularnie niż co jakiś czas, ale za to znacznie podnosić ceny.
Internautka "Gosia" twierdzi, że "podwyżki powodują, że z MPK korzysta coraz mniej pasażerów" i dopytywała: "Dlaczego miasto faworyzuje ruch samochodowy?".

- Miasto nie faworyzuje samochodów. Nie zauważyłem też pustych tramwajów - odpowiedział prezydent. I przypomniał, że paliwo podrożało choćby o akcyzę co spowodowało, że w tym roku trzeba było znaleźć dodatkowe 6 mln zł na ten cel.

Ale uczestnicy czatu nie poddawali się i dowodzili, że tramwaje i autobusy nie jeżdżą punktualnie, choćby z powodu remontu Kaponiery. A zakończenie tej inwestycji planowane jest na 2014 r.

- Czy nie uważa pan, że transport publiczny powinien służyć mieszkańcom Poznania, a nie być obciążeniem dla ich domowych budżetów? - pytał "Leszek".

Prezydent odbijał piłeczkę twierdząc: "Ale transport zawsze kosztuje. Jeśli byłby bezpłatny, to musiałby być wyższe opłaty za inne usługi miejskie".

Niepokojono się też o los festiwali Transatlantyk, Animator, Ale Kino. Czy aby cięcia budżetowe nie dotkną tych imprez?

- W projekcie budżetu na 2013 r. pieniądze na te festiwale są zaplanowane - uspokajał R. Grobelny.

Zainteresowanych prezydent uspokoił, że nie będzie łączenia ZTM z ZDM, bo powstałby moloch. Urzędnicy pracują natomiast nad połączeniem palmiarni, zoo i Usług Komunalnych.

Nie zabrakło też racjonalizatorskich, oszczędnościowych pomysłów. Pojawiła się np. propozycja, by szkoły wspólnie kupowały kredę, papier, długopisy czy pomysł zbiorowego ubezpieczania wszystkich budynków miejskich. R. Grobelny zapewnił, że urząd się nad tym zastanawia, choć istnieje niebezpieczeństwo kupowania na zapas.

Czas na nową fryzurę ? Sprawdź nasze propozycję najciekawszych salonów w Poznaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski