Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ryszard Petru zbierał w Poznaniu podpisy pod petycją w sprawie Trybunału Konstytucyjnego [ZDJĘCIA]

Paulina Jęczmionka
Ryszard Petru zbierał w Poznaniu podpisy pod petycją w sprawie Trybunału Konstytucyjnego
Ryszard Petru zbierał w Poznaniu podpisy pod petycją w sprawie Trybunału Konstytucyjnego Adrian Wykrota
W poniedziałek w Poznaniu Ryszard Petru, lider Nowoczesnej, wraz z wielkopolskimi posłami tej partii, zbierał podpisy pod petycją nawołującą premier Beatę Szydło do opublikowania i realizowania niedawnego wyroku Trybunału Konstytucyjnego.

Nowoczesna apeluje do premier Beaty Szydło o niezwłoczne opublikowanie w Dzienniku Ustaw wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. noweli ustawy o TK. Przygotowała w tej sprawie rezolucję, zbiera także podpisy pod obywatelską petycją.

- Bez publikacji i realizacji wyroku nie ma mowy o żadnym kompromisie - mówił w Poznaniu Ryszard Petru. - Nie można zawierać kompromisu z konstytucją, to nie są negocjacje handlowe. Wyrok należy opublikować i wykonać, a równolegle możemy rozpocząć dyskusję o tym, jak stworzyć bardziej efektywny trybunał. Upieranie się rządu przy swoim obniża siłę demokracji, tworzy olbrzymie ryzyko nie tylko wizerunkowe, ale i gospodarcze dla Polski. Skoro w kraju nie działają podstawowe reguły gry, takie jak konstytucja, rodzi się pytanie: jakie inne reguły działają?

Płynące z różnych stron nawoływania do kompromisu w sprawie wyroku Petru nazwał pomyłką. Porównał to do negocjowania z przestępcom, który został prawomocnie skazany. Jego zdaniem, jeśli rząd nie zdecyduje się na publikację i realizację wyroku TK, potrzebny będzie ciągły protest społeczny.

- Nie chcemy drugiego Majdanu, chcemy normalności, ale obecnie nie ma innego sposobu niż protest społeczeństwa obywatelskiego - mówił Ryszard Petru. - Apelujemy też, by Polacy byli aktywni w internecie, wysyłali maile do posłów PiS z apelem, by spróbowali wpłynąć na swojego naczelnika. W PRL Polacy protestowali, żeby zmienić ustrój, a teraz – żeby go nie zmieniać. Zamiast ustroju, w którym rządzi prawo, możemy mieć zaraz ustrój, w którym rządzi siła - dodał.

Lider Nowoczesnej skrytykował też pojawiający się w PiS pomysł, by przeprowadzić referendum w sprawie zmian ustawy o TK. Jego zdaniem, nie da się zapytać o całą, skomplikowaną ustawę, więc nie wiadomo, jak miałoby brzmieć postawione pytanie.

- Nie mieszajmy ludziom w głowach - mówił Petru. - Premier i prezydent łamią konstytucję. Koniec kropka. Pani premier ponosi odpowiedzialność konstytucyjną i naraża się na Trybunał Stanu. Pan prezydent także. Jarosław Kaczyński nie ponosi odpowiedzialności, a łamie im kręgosłupy. Współczuję im.

Podpisy pod petycją do premier Szydło w sprawie TK Nowoczesna zbiera we wszystkich swoich biurach w całej Polsce. A za miesiąc - 14 kwietnia, podczas obchodów 1050. rocznicy chrztu Polski, dzień przed wyjazdowym posiedzeniem Zgromadzenia Narodowego w Poznaniu, na Placu Wolności partia będzie zbierać podpisy pod "petycją nowoczesnego patriotyzmu".

O kompromisie coraz częściej słychać natomiast w szeregach PiS. Ale w przeciwieństwie do Petru, nie mają zamiaru „rozmawiać na ulicy”. - Skoro nawet prezes TK składa niekonstytucyjne propozycje rozwiązania sporu, widać, że sprawa nie jest jednoznaczna i budzi przeogromne emocje - mówi Maks Kraczkowski, poseł PiS, prawnik. - Trzeba się ich wyzbyć i działać wyłącznie w oparciu o przepisy prawa. Zgodnie z nimi, ostatnich decyzji TK nie można nazwać wyrokiem. Trybunał też musi zrozumieć, że nie jest zbiorem mędrców ponad prawem.

Kraczkowski wskazuje, że kompromis powinien zostać wypracowany przy udziale władzy i przedstawicieli Trybunału. Przypomina, że premier Beata Szydło już dwa razy zapraszała polityków wszystkich opcji na spotkanie w tej sprawie. Z naszych informacji wynika, że w PiS pojawia się także propozycja uaktywnienia się w tym sporze prezydenta. Co ciekawe, zgadzają się z tym politycy PO.

- Andrzej Duda jako prezydent wszystkich Polaków powinien być arbitrem i uwzględnić wszystkie racje - mówi Tomasz Nowak z PO. - Jego nocne zaprzysiężenia sędziów TK oraz ostatnie wystąpienia pokazują jednak, że opowiedział się już po jednej stronie. W związku z tym musimy stanąć na gruncie prawa europejskiego, które nas obowiązuje. Parlament Europejski powinien przyjąć rezolucję wzywającą do przywrócenia w Polsce prawa zgodnego z konstytucją. To nie ma być rezolucja przeciwko Polakom, jak straszy rząd, a pomoc i ochrona ich praw.

Spekulacje na temat takiej rezolucji pojawiają w PE już od początku roku. Według polityków PO, decyzja może zapaść na sesji w połowie kwietnia. PiS z kolei wzywa PO, by nie przenosiła konfliktu na arenę międzynarodową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski