Rządowy samolot Boeing 737-86X latał nad Wielkopolską. Jaki jest powód wizyty maszyny w naszym regionie?

W czwartek, 20 sierpnia około godziny 18 na wielkopolskim można było dostrzec potężny samolot w charakterystycznym dla maszyn przewożących najważniejsze osoby w państwie biało-czerwonym malowaniu.

Maszyna ta była widoczna w okolicach Wrześni, Gniezna i Konina, następnie podchodziła do lądowania na wojskowym lotnisku w Powidzu (powiat słupecki). Samolot można było dostrzec gołym okiem, ponieważ leciał na dość niskim pułapie około 2,5 tys. stóp.

Według informacji aplikacji Fligtradar 24, która pozwala na śledzenie tras samolotów w czasie rzeczywistym, maszyna ta to Boeing 737-86X należący do polskiego rządu. Samolot wystartował z lotniska w Warszawie, a następnie przed godz. 19 wylądował w Powidzu.

Zobacz też: Myśliwce F-16 wróciły do Krzesin

O powód tej wizyty zapytaliśmy 3 Skrzydło Lotnictwa Transportowego w Powidzu.

- Ta maszyna jest na wyposażeniu 3 Skrzydła Lotnictwa Transportowego i na co dzień stacjonuje w Warszawie. Wczoraj wykonywała loty szkoleniowe - mówi kpt. Martyna Fedro-Samojedny, oficer prasowy Dowództwa 3. Skrzydła Lotnictwa Transportowego.

Co ciekawe, pasjonaci lotnictwa z Wielkopolski, którzy przegapili czwartkowy lot, mogą liczyć na następne w najbliższym czasie.

- Te maszyny latają w tym rejonie dość systematycznie, dlatego niewykluczone, że jeszcze pojawią się na wielkopolskim niebie - dodaje kpt. Martyna Fedro-Samojedny.

Pierwszy Boeing 737 trafił do Polski 15 listopada 2017 roku otrzymał on nazwę "Józef Piłsudski". Chociaż pierwotnie miała to być maszyna używana, w toku negocjacji udało się zamienić ją na maszynę całkowicie nową, w tym samym standardzie i cenie.

Zobacz też: