Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzucała w ekspedientkę napojami w puszkach, bo ta nie chciała sprzedać jej hot-doga! Sprawę zbada policja

Magda Prętka
Magda Prętka
Praca ekspedientki może być naprawdę niebezpieczna. Przekonała się o tym pracownica jednego ze sklepów działających w Szamotułach. Kobieta została zaatakowana przez klientkę w odwecie za... odmowę sprzedaży hot-doga
Praca ekspedientki może być naprawdę niebezpieczna. Przekonała się o tym pracownica jednego ze sklepów działających w Szamotułach. Kobieta została zaatakowana przez klientkę w odwecie za... odmowę sprzedaży hot-doga pixabay.com/materiał ilustracyjny
Praca ekspedientki może być naprawdę niebezpieczna. Przekonała się o tym pracownica jednego ze sklepów działających w Szamotułach. Kobieta została zaatakowana przez klientkę w odwecie za... odmowę sprzedaży hot-doga

Odmówiła sprzedaży hot - doga

Do zdarzenia doszło w poniedziałek 8 sierpnia w godzinach wieczornych. Klientka weszła do sklepu, w którym prócz niej i ekspedientki nie znajdowała się żadna inna osoba. Zamówiła hot–doga, lecz nie posiadała wystarczająco dużo pieniędzy, by za niego zapłacić. Pracownica odmówiła więc sprzedaży tłumacząc, że nie może zrealizować zamówienia za niższą cenę, niż tę ustaloną przez właściciela sklepu.

Klientka rzucała w ekspedientkę napojami w puszkach

Kobieta nie chciała jednak przyjąć tego do wiadomości i odpowiedziała agresją. Próbowała rzucić w ekspedientkę wiaderkiem z ogórkami, które znajdowało się na ladzie, lecz tej udało się je przechwycić. Sytuacja, z pozoru komiczna, wcale taką nie była.

Wzburzona kobieta kilkakrotnie uderzyła pracownicę sklepu w twarz, powodując zadrapania. Gdy ta stanowczo zażądała, by opuściła sklep, kobieta zabrała z półki napoje w puszkach i zaczęła nimi rzucać w ekspedientkę. Jak wynika z relacji pracownicy – skierowała w jej stronę groźby karalne.

W końcu wyszła jednak ze sklepu. Niestety - tylko na chwilę. Po paru minutach wróciła, ukradła piwo w butelce i zaczęła uderzać nim o sklepowe drzwi. Wreszcie odeszła.

Całe zdarzenie trwało niespełna kwadrans i zostało zarejestrowane przez monitoring znajdujący się w sklepie.

Policjanci zbadają sprawę

O sprawie poinformowano policję. Funkcjonariusze pouczyli ekspedientkę o możliwości dochodzenia swoich praw w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej.

- Ściganie sprawcy takiego przestępstwa odbywa się z oskarżenia prywatnego. Postępowanie dotyczące tego typu przestępstwa jest inicjowane bezpośrednio przez pokrzywdzonego. Na tamtą chwilę pokrzywdzona nie zdecydowała się na złożenie skargi o przestępstwie ściganym z oskarżenia prywatnego, która zostałaby przekazana do sądu – poinformowała asp. Sandra Chuda – oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach - Po kilku dniach, w związku z zaistniałym zdarzeniem, zgłaszająca uzupełniła swoje wyjaśnienia i zdecydowała się złożyć zawiadomienie w sprawie kierowania wobec niej gróźb karalnych przez klientkę, co stanowi przestępstwo ścigane przez Policję na wniosek pokrzywdzonej – tłumaczy asp. Chuda.

W sprawie zostanie wszczęte postępowanie w ramach, którego policjanci wyjaśnią okoliczności zdarzenia.

Internauci jak zawsze stają na wysokości zadania i na swój sposób komentują rosnące ceny benzyny - dosadnie, ale z humorem. Zobaczcie najlepsze MEMY i demotywatory o cenach paliwa --->

Ceny paliwa coraz wyższe. Internauci bezlitośni i w formie. ...

Źródło: szamotuly.naszemiasto.pl

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski