Czytaj także:
Stęszew: Żądają szybkiej budowy drogi S5. Film
Wschodnia obwodnica Poznania gotowa przed Euro [ZDJĘCIA]
Samochodem z Poznania do Wrocławia w niespełna dwie godziny? Dzisiaj wydaje się to żartem, a przynajmniej marzeniem. A jednak budowa drogi ekspresowej trwa od sierpnia ubiegłego roku. Zaczęto ją między Kaczkowem a Korzeńskiem. Co dzisiaj można tam zobaczyć?
Wyjeżdżamy z Poznania. W Komornikach tuż za autostradowym węzłem zatrzymujemy się w korku. Kilka kilometrów od tego miejsca w Gołuskach będzie w przyszłości węzeł, na którym S5 połączy się z A2. To jednak przyszłość. A na razie przesuwamy się w kolumnie samochodów przez Komorniki.
Po półtorej godziny jazdy docieramy do Kaczkowa. Właśnie tam na obecnej drodze krajowej powstanie rondo z niego będzie można zjechać w kierunku drogi ekspresowej. By było to możliwe trzeba będzie przejechać nad linią kolejową Poznań - Wrocław. I tu miła niespodzianka w okolicach Kaczkowa są już nie tylko przyczółki wiaduktu nad linią kolejową, ale też pierwsze kilometry asfaltowej nawierzchni przyszłych jezdni S5.
Więcej w czwartkowym wydaniu Głosu Wielkopolskiego
Chcesz skontaktować się z autorem? [email protected].
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?