W ubiegłym roku wielokrotnie pisaliśmy o niedogodnościach, jakie odczuwali mieszkańcy podpoznańskich gmin w związku z przeciągającą się budową odcinka drogi ekspresowej S5 Poznań - Wronczyn. Najtrudniej sytuacja wyglądała w gminie Stęszew, ale także w części Dopiewa i Komornik. Doszło nawet do protestu mieszkańców gminy Stęszew, którzy zorganizowali blokadę starej drogi krajowej nr 5, którą zastępuje właśnie droga ekspresowa S5.
Czytaj też: Trasa S5: Wiemy, kiedy droga będzie w całości gotowa w Wielkopolsce!
Wiele zmieniło się, kiedy GDDKiA udostępniła pod koniec ubiegłego roku jedną jezdnię odcinka, po której na razie samochody poruszają się w dwóch kierunkach. Pozostałe prace, czyli budowa drugiej jezdni i wykończenia wokół odcinka, mają potrwać do połowy roku.
- Sytuacja na drogach poprawiła się. Co prawda, samochody jadące w kierunku Zielonej Góry nadal muszą jechać przez Stęszew, ale duża część ruchu przeniosła się na nowy odcinek S5. Powiedziałbym, że nawet ponad połowa, a mogę to dobrze zaobserwować, bo mieszkam przy starej i nowej drodze - twierdzi Włodzimierz Pinczak, burmistrz Stęszewa. Zapewnia, że takie spostrzeżenia mają także mieszkańcy.
Faktycznie, Mirosław Kałek, sołtys Będlewa i przywódca komitetu mieszkańców, którzy w czerwcu zablokowali starą DK5, zauważa: - Zmiana jest odczuwalna. Droga do Poznania jest luźniejsza na „starej piątce”, a w samym Stęszewie - nie tworzą się już takie korki. Wcześniej w piątki trudno było przejechać.
Zobacz zdjęcia:
Kałek precyzuje, że na starej drodze jest już tylko ruch lokalny, bo tranzyt i samochody ciężarowe przeniosły się na dwa udostępnione pasy S5.
Lepiej ma być także w Dopiewie i Komornikach. - Pełnej poprawy jeszcze nie ma, ale zmianę da się odczuć choćby na drodze ze Stęszewa przez Konarzewo. To był skrót z dawnej „piątki”. Ostatnio jechałem tam kilkakrotnie i nie jest już tak oblegany - komentuje Adrian Napierała, wójt Dopiewa. Zaznacza jednak, że sytuacja może się zmienić po otwarciu węzła Konarzewo - Chomęcice. Na razie bowiem nie są uruchomione wszystkie wjazdy i zjazdy na odcinku Poznań - Wronczyn.
W Dopiewie największe problemy były w miejscowości Konarzewo.
- Różnica jest ogromna. U nas wszystko jest już oświetlone, korzystamy z wiaduktu. Tam można zauważyć, jaki ruch jest „na dole”, czyli na nowej S5 - podkreśla Hanna Antkowiak-Janaszak, sołtys Konarzewa.
Z kolei w Komornikach przeprogramowana została już nawet sygnalizacja świetlna. - Łatwiej jest nam przejechać przez dawną DK5. Na samej drodze nie ma już korków, a Komorniki były miejscem gdzie zawsze długo się stało. Liczę, że po pełnym otwarciu S5 - ruch w miejscowości jeszcze się rozluźni - podsumowuje Jan Broda, wójt Komornik.
Sprawdź również: Poznań: Jacek Jaśkowiak na czacie z poznaniakami. Prezydent mówił o prywatnej ochronie i remoncie Starego Rynku. O czym jeszcze?
POLECAMY:
Jak udzielać pierwszej pomocy rannemu w wypadku? Zobacz wideo:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?