Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Są wstępne ustalenia po kontroli w gdańskiej policji. Zatrzymanie córki radnej PiS "było zasadne"

Szymon Zięba
Podczas Trójmiejskiego Marszu Równości w Gdańsku doszło do zamieszek, w których wzięli udział kontrmanifestanci
Podczas Trójmiejskiego Marszu Równości w Gdańsku doszło do zamieszek, w których wzięli udział kontrmanifestanci Karolina MisztalP
Zakończyła się kontrola w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, która była pokłosiem interwencji policjantów podczas starć demonstrujących przeciwko Trójmiejskiemu Marszowi Równości z funkcjonariuszami. Jedną z zatrzymanych osób była Maria Kołakowska, córka gdańskiej radnej Prawa i Sprawiedliwości.

Jak na razie funkcjonariusze nie mówią o wynikach kontroli w gdańskiej policji, znamy jednak ich wstępne ustalenia.

- Zatrzymanie było zasadne, mamy wątpliwości co do zastosowanego środka przymusu. Wspólnie ze stroną ministerialną uznaliśmy, że ten przypadek należy konkretnie zbadać i wykorzystać, nie w kierunku - jeżeli wszystko odbyło się zgodnie z procedurami - karania policjantów, a w celach szkoleniowych, by takie sytuacje były rozwiązywane w przyszłości jak najprofesjonalniej - powiedział "Dziennikowi Bałtyckiemu" Robert Opas z Komendy Głównej Policji.

Funkcjonariusz dodaje, że na działania interweniujących policjantów nie zostało złożone zażalenie. - Oczywiście każdej osobie, wobec której policjanci interweniują, prawo do takiego zażalenia przysługuje - tłumaczy przedstawiciel Komendy Głównej Policji.

Czytaj więcej na temat zamieszek podczas Trójmiejskiego Marszu Równości

Przypomnijmy, po zamieszkach podczas sobotnich marszów, które przeszły przez Gdańsk, zarzucono czterem mężczyznom w wieku 20-30 lat oraz 19-letniej córce gdańskiej radnej PiS, Anny Kołakowskiej "czynny udział w zbiegowisku, wiedząc, że jego uczestnicy wspólnymi siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu na osobę lub mienie.”

Z kolei jeszcze w niedzielę pojawiła się informacja iż minister spraw wewnętrznych i administracji, Mariusz Błaszczak polecił Komendzie Głównej Policji wyjaśnienie przebiegu interwencji w Gdańsku. Na miejsce udali się pracownicy Biura Kontroli. - W przypadku złamania procedur wobec interweniujących funkcjonariuszy zostaną wyciągnięte konsekwencje - ogłosił resort na oficjalnym koncie na jednym z portali społecznościowych.

Czytaj więcej na ten temat: Zarzuty dla zatrzymanych podczas Marszu Równości, w tym córki radnej PiS. Kontrola w gdańskiej policji

Tymczasem sprawą obecnie zajmuje się gdańska prokuratura.

- Materiały dotyczące pięciu osób: czterech mężczyzn oraz 19-letniej kobiety, trafiły z policji do Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz - powiedziała Jolanta Janikowska-Matusiak z Prokuratury Rejonowej we Wrzeszczu.

Czytaj też: Radni PO protestują przeciw "mowie nienawiści i agresywnym zachowaniom" radnej PiS Anny Kołakowskiej

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski