Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd: Gorączka sobotniej nocy z nożem

Barbara Sadłowska
- Bardzo żałuję. Ja tylko się broniłem - mówił 21-letni Wojciech R. Jego proces rozpoczął się dzisiaj przed poznańskim Sądem Okręgowym.

W lipcu ubiegłego roku Wojciech R. podczas bójki na poznańskiej Starówce zabił Mateusza R. Taki był finał "gorączki sobotniej nocy", czyli imprezowania po lokalach, alkoholu oraz apetytu na fast foody i dziewczyny o trzeciej nad ranem. Dwie grupy rozrywkowych młodych ludzi spotkały się przy bistrze, znajdującym się niedaleko szpitala przy ulicy Szkolnej. Zaczęło się od ostrej wymiany wulgaryzmów, skończyło - bijatyką. - Pamiętam tylko tyle, że dostałem cios z kolana w nos - mówił Wojciech R.

Twierdzi, że nie pamięta, iż wyciągnął nóż... Oskarżonym w procesie jest także Maciej T., reprezentujący drugą grupę młodych ludzi. Według prokuratora, bił pięścią i kopał. - Ja się tylko broniłem przed osobą, która mnie pierwsza uderzyła w twarz - mówił podczas dzisiejszej rozprawy Maciej T.

Nie wiadomo więc, kto zaczął, wszyscy się "bronili", ale najwyższą cenę zapłacił Mateusz. Nie uratowała go nawet bliskość szpitala. - Trafił na stół niemal natychmiast, ale rany kłute serca w większości przypadków kończą się śmiercią - powiedział biegły dr Krzysztof Kordel.

Wojciech R. nie odpowiada za zabójstwo - prokurator zarzucił mu spowodowanie śmiertelnych obrażeń ciała oraz użycie noża podczas bójki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski