Ryszard Biniak, przewodniczący Związku Powstańców Poznańskiego Czerwca "Niepokonani", był rozgoryczony: - Nikt nas nie uprzedził, że ludzie, którzy walcząc z komunizmem w 1956 roku otrzymali rekompensatę za pobyt w komunistycznym więzieniu, nie mają prawa ubiegać się teraz. Dla mnie to był szok, czuję się poszkodowany - ubolewał wówczas.
Mówił, że waha się, czy złożyć apelację, bo skoro takie są przepisy, to chyba nie warto. Wcześniej przekonał się o tym mieszkaniec województwa lubuskiego, który także nie otrzymał zadośćuczynienia za internowanie. Sąd oddalił jego apelację, gdyż w oparciu o przepisy tej samej ustawy można skorzystać z rekompensaty tylko raz, a kombatant otrzymał już odszkodowanie za lata spędzone w stalinowskim więzieniu.
Podobno wnioskodawca może wybrać korzystniejsze rozwiązanie: zadośćuczynienie za jedno albo drugie więzienie. Ale czy wszyscy o tym wiedzieli? Ryszard Biniak jako kombatant Czerwca'56 dostał niewiele - około 2 tysięcy złotych.
Składając wniosek o odszkodowanie za dwa miesiące internowania, wymienił maksymalną kwotę przewidzianą w ustawie, czyli 25 tysięcy złotych. Nie dostał nic. - Ustawodawca nie przewidział możliwości uzyskania takiego świadczenia - wyjaśnił we wtorek sędzia Krzysztof Lewandowski.
Problem dotyczy interpretacji jednego z zapisów ustawy o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego z 1991 roku. Kwietniowa uchwała Sądu Najwyższego ograniczyła odpowiedzialność Skarbu Państwa do jednego tylko tytułu: albo wynikającego z unieważnienia politycznego wyroku albo z internowania. - Sąd Apelacyjny nie miał wyboru, nie było alternatywy - przyznał sędzia Lewandowski.
Wyrok jest prawomocny. Ryszarda Biniaka nie było w Sądzie Apelacyjnym. Można powiedzieć, że gdyby dwa razy został niesłusznie posądzony o kradzież, dostałby odszkodowanie za każdą odsiadkę, ale jako "polityczny" ma mniejsze prawa niż "kryminalny".
- Moje komentarze tego nie zmienią, ustawa jest bublem prawnym - uważa Krzysztof Stasiewski ze Stowarzyszenia Internowani.pl., dodając, że ubiegającym się o odszkodowania brakuje pomocy prawnej. Osoby składające pozew pierwszy raz powinny wybrać jeden rodzaj represji. Potem ewentualnie inny i... uważać na dobór słów w pismach kierowanych do sądu. - Na miejscu pana Biniaka może spróbowałbym jeszcze raz - mówi Stasiewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?