Sąd Okręgowy, do którego trafiła apelacja oskarżyciela posiłkowego, wymierzył mu surowszą karę niż sąd w Śremie. Wydłużył zakaz wykonywania zawodu notariusza z 3 do 5 lat (podobnie jak zawodu adwokata) oraz czas próby zawieszenia dwóch lat więzienia - także do 5 lat.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Sąd: Adwokat łapówkarzem, przyznał się do winy
Hipolit S. został skazany za wyłudzanie honorariów od klientów. W pierwszych latach swojej adwokackiej kariery powoływał się na znajomości, a nie zawsze wykonywał swoje obowiązki.
Potem postanowił zmienić profesję - na notariusza. Wiedząc, że decyzja w ministerstwie już zapadła, nadal przyjmował klientów. Chociaż jako notariusz nie mógł już występować jako adwokat.
Kiedy sprawa trafiła do prokuratury, prawnik oddał im wszystkie pieniądze i postanowił dobrowolnie poddać się karze.
Wyrok już dwukrotnie zaskarżył jeden z oszukanych klientów, który domagał się bezwzględnej odsiadki dla mecenasa i zakazu wykonywania wszystkich zawodów prawniczych. Sąd odwoławczy nie spełnił jednak jego oczekiwań - Hipolit S. może zostać jeszcze radcą prawnym albo komornikiem...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?