Sześć lat temu pod pilskim dworcem skatowali we trzech człowieka. Pobity przez nich 27-letni Krzysztof Barańczyk zmarł w szpitalu.
Dwa lata temu poznański Sąd Okręgowy za pobicie ze skutkiem śmiertelnym skazał 23-letniego dziś Mateusza Sz., 25-letniego Jakuba O. i 23-letniego Kamila B. na trzy lata bezwzględnej kary pozbawienia wolności. Za kratki na dwa i pół roku trafił również 31-letni Dawid S., który bił kolegę Krzysztofa. Sąd Apelacyjny utrzymał wyrok w mocy.
Pogodził się z tym Jakub O. i Dawid S., ale nie dwójka pozostałych. Kamil B. już w trakcie procesu (odpowiadał z wolnej stopy) skarżył się, że cała ta sprawa utrudnia mu życie. Tym większym „utrudnieniem” musiał być dla niego wyrok skazujący.
Kasację złożył również obrońca Mateusza Sz. Nie będzie jednak potwórnego procesu.
- Oba wnioski o kasację zostały oddalone jako oczywiście bezzasadne - mówi Krzysztof Michałowski z biura prasowego Sądu Najwyższego.
Jeszcze dłużej niż Kamil B. i Mateusz Sz. posiedzi w więzieniu 34-letni Jacek G. Rok temu Sąd Okręgowy w Koninie za molestowanie seksualne niespełna czteroletniej dziewczynki został skazany na 10 lat pozbawienia wolności.
Wcześniej był już karany za gwałt, rozbój i pobicie. Poznański Sąd Apelacyjny utrzymał wyrok dla pedofila w mocy. Jego obrońca złożył kasację. Do powtórnego procesu pedofila z Konina jednak nie dojdzie.
- Środek zaskarżenia również został oddalony jako oczywiście bezzasadny - mówi Krzysztof Michałowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
