W marcu ubiegłego roku 84-letni mieszkaniec Strzałkowa zaatakował 51-letniego syna. Zarzucał mu, że jest nieudacznikiem. Mówił, że nie jest jego synem. Gdy Józef O. kilkakrotnie uderzył Lecha, młodszy z mężczyzn, który kroił słoninę, co najmniej siedem razy uderzył go w głowę kuchenną deską. Potem zadzwonił na 112, mówiąc, że właśnie "zatłukł ojca". Lech O. był w tym dniu pijany.
Czytaj także:
Konin: Ojcobójca może uniknąć więzienia
Podczas procesu przed konińskim sądem oskarżony twierdził, że nie chciał zabić ojca. Podczas awantury trzymał w jednej ręce deskę kuchenną, w drugiej nóż, którego nie użył... Prokurator żądał dla Lecha O. 14 lat więzienia, mimo okoliczności, że ojciec przez wiele lat poniżał syna, traktując go jak parobka. Koniński sąd uwzględnił fakt, że awanturę wywołał pokrzywdzony i wymierzył mu najniższą możliwą karę za zabójstwo - 8 lat więzienia.
Wyrok zaskarżył obrońca i prokurator. W poznańskim SA adwokat Robert Młodzieniak przekonywał do skazania Lecha O. za spowodowanie śmiertelnych obrażeń ciała i związanej z tą zmianą znacznie niższej kary. Prokurator Włodzimierz Świtoński stwierdził, że 8 lat jest karą rażąco łagodną i zażądał 14 lat. Sąd uwzględnił argumenty oskarżyciela i dodał 4 lata - za okoliczności obciążające ojcobójcę.
Konin: Ojcobójca poprosił o łagodny wyrok
- Oskarżony był w stanie nietrzeźwości znacznego stopnia. Zabił ojca, na którego utrzymaniu pozostawał - wyliczał je sędzia Janusz Szrama.
Wyrok 12 lat więzienia jest prawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?