Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd: Zwolnienie urzędnika współpracującego z Family House było słuszne

Łukasz Cieśla
Sąd: Zwolnienie urzędnika współpracującego z Family House było słuszne
Sąd: Zwolnienie urzędnika współpracującego z Family House było słuszne
Władze gm. Mosina słusznie zwolniły Sławomira Ambrożewicza, urzędnika od planowania przestrzennego, który "po godzinach" projektował domy dla firmy Family House. Tak wynika z prawomocnego wyroku poznańskiego sądu.

Sławomir Ambrożewicz, jako pracownik Urzędu Gminy w Mosinie, zajmował się planowaniem przestrzennym. Posiadając uprawnienia architekta, na wniosek inwestorów przygotowywał projekty dotyczące warunków zabudowy różnych terenów. Jednym z największych deweloperów inwestujących w gm. Mosina jest Family House, którą reprezentuje Jakub Pyżalski. Spółka budowała osiedla m.in. dzięki korzystnym warunkom zabudowy wydanymi przez urząd.

W 2013 roku ujawniliśmy, że urzędnik Ambrożewicz "po godzinach" projektował domy dla tej spółki. Po naszym tekście ówczesna burmistrz Mosiny Zofia Springer dyscyplinarnie zwolniła Ambrożewicza. Wskazała na potencjalną stronniczość w jego działaniach. Do sprawy miała jednak niejednoznaczny stosunek. Wskazywała m.in. na sprzeczne opinie prawników w tej sprawie, brak ostrości w przepisach.

Czytaj też: Burmistrz pyta prawników o ocenę sytuacji

Urzędnik odwołał się od tamtej decyzji. Początkowo Sąd Rejonowy w Lesznie uznał, że zwolnienie było bezpodstawne. Nakazał ponowne przyjęcie Ambrożewicza do pracy i wypłatę prawie 20 tys. zł zaległej pensji. Od tamtego wyroku odwołały się jednak nowe władze gminy Mosina.

Niedawno poznański Sąd Okręgowy wydał prawomocny wyrok. Zmienił orzeczenie sądu z Leszna, wskazując, że dyscyplinarka dla Sławomira Ambrożewicza była uzasadniona. Poznaliśmy pisemne uzasadnienie tego wyroku.

Poznański sąd podkreślił, że urzędnik musi być bezstronny "obiektywnie" oraz w odbiorze społecznym. Czyli dla przeciętnego, rozsądnego człowieka jego zachowanie nie powinno budzić wątpliwości o stronniczość. W tej sprawie sąd uznał, że projektowanie domów dla Family House obiektywnie uzasadniało podejrzenie o stronniczość, interesowność. Również opinia publiczna mogła mieć zastrzeżenia.

Sławomir Ambrożewicz bronił się w sądzie, że on jedynie przygotowywał projekty decyzji o WZ, a podpisywał je ówczesny wiceburmistrz. Wskazał też, że domy dla spółki, które projektował, były budowane w Poznaniu, czyli poza terenem gm. Mosina.

Poznańskiego sądu te argumenty nie przekonały. Bo jak wskazał sąd, tylko Ambrożewicz dysponował wiedzą architektoniczną. Ówczesny wiceburmistrz, nie mając fachowej wiedzy, jedynie podpisywał przedłożone projekty. Sąd wskazał również, że nie ma znaczenia, gdzie wybudowano domy projektowane przez urzędnika. Znaczenia ma już sam fakt  jego bliskiej współpracy ze spółką. Wyrok jest prawomocny. Poznański sąd obciążył także zwolnionego urzędnika kosztami procesu - chodzi o kilka tysięcy złotych.

Jedną z inwestycji Family House w gm. Mosina zajmuje się prokuratura. Chodzi o sprzedaż przez gminę tzw. łącznika ekologicznego we wsi Czapury. Działka została wystawiona na przetarg jako teren bez prawa do zabudowy. Nieruchomość znajdowała się jednak pomiędzy terenami inwestycyjnymi Family House. Tuż po tym gdy spółka tanio kupiła ten "nieużytek", dostała od gminy zgodę na jego intensywną zabudowę. Projekt decyzji w tej sprawie przygotował właśnie Sławomir Ambrożewicz.

Zobacz też: Dlaczego trzeba wznowić śledztwo ws. przetargu

Poznańska prokuratura kilka miesięcy temu stwierdziła brak transparentności w tej sprawie, ale śledztwo umorzyła. Jednak niedawno, wskutek decyzji sądu, prokuratura musiała wznowić śledztwo. Sąd wskazał bowiem, że umorzenie było przedwczesne, śledczy nie zebrali wszystkich dowodów, a te, które zgromadzili, ocenili niewłaściwie.

WRÓĆ NA "GŁOS WIELKOPOLSKI"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski