Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Salmonella na ślubowaniu gimnazjalistów

Marek Weiss
Ponad 50 osób zatruło się po spożyciu tortu w Gimnazjum nr 1. Sanepid zakazał wszystkim szkołom korzystania z domowych wypieków .

Ponad 50 osób zatruło się po spożyciu tortu na uroczystości ślubowania klas pierwszych w Gimnazjum nr 1 w Ostrowie. Przyczyną były bakterie salmonelli.

- Od wielu lat nie mieliśmy tak dużego zatrucia w naszym powiecie. W imprezie uczestniczyło około 260 osób i tylu było narażonych. Większość to dzieci, ale także rodzice i nauczyciele. Torty, które konsumowano zostały przygotowane przez osobę okolicznościowo świadczącą tego typu usługi. Niestety, były one produkowane i przechowywane w bardzo złych warunkach - informuje dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej Andrzej Biliński.

Jeszcze tego samego dnia wieczorem część uczestników uroczystości poczuła się źle. Nazajutrz dołączyli do nich kolejni. W sumie z pomocy lekarza musiało skorzystać aż 56 osób. Objawy były identyczne - bóle głowy i brzucha, wymioty, gorączka, biegunka oraz odczucie rozbicia.

U wszystkich stwierdzono występowanie groźnych bakterii salmonelli S. enteritidis, które wywołują zapalenie jelita cienkiego oraz grubego. Powodują one duże zmiany nie tylko w obrębie układu pokarmowego, ale też mogą doprowadzić do zakażenia ogólnoustrojowego, czyli sepsy. Na szczęście do tego najgorszego scenariusza nie doszło. Obecnie wszystkie osoby, które uległy zatruciu opuściły już ostrowski szpital.

Nie zachowały się żadne próbki jedzenia. Toteż, aby określić źródło zatrucia, pracownicy sanepidu musieli dotrzeć do każdego z uczestników uroczystości i spytać go, co jadł. W ten sposób ustalono, że salmonella znajdowała się w torcie. Osoba, która go przygotowała może spodziewać się poważnych konsekwencji - nie tylko grzywny, ale także skierowania sprawy do prokuratury.

Po ujawnieniu sprawy powiatowy inspektor wystosował do wszystkich placówek oświatowych pismo zakazujące stosowania w szkołach domowych wypieków. Tymczasem Gimnazjum nr 1 wydało kilka dni po ślubowaniu oświadczenie, w którym wyraziło ubolewanie z zaistniałej sytuacji.

- Tradycją szkoły jest, aby po części oficjalnej ślubowania goście, uczniowie oraz rodzice spotkali się w nieformalnej atmosferze na małym poczęstunku. Jest to krótkie spotkanie przy przysłowiowej „kawie i ciastku”, organizowane przez rodziców pierwszoklasistów. Pech chciał, że któreś z ciast było niedobre. Jest nam bardzo przykro. Z naszej strony możemy zapewnić, że dzieci, które najdłużej nie były w szkole i mają w tej chwili największe zaległości będą mogły liczyć na pomoc ze strony nauczycieli w nadrobieniu braków - czytamy w treści oświadczenia wydanego przez dyrekcję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski