Na oddziale Szpitala Dziecięcego im. Krysiewicza przebywa już piątka dzieci z rozpoznanym zatruciem pałeczkami salmonelli. Wszystkie chodziły do tego samego żłobka na osiedlu Chrobrego w Poznaniu. To jedna z największych placówek w mieście.
Informacja o potwierdzonej już diagnozie, a nie tylko podejrzeniu, trafiła do poznańskiego sanepidu w czwartek. Jeszcze tego samego dnia pobrano próby pokarmowe. Wczoraj w żłobku pojawili się inspektorzy z oddziału higieny dzieci i młodzieży, z epidemiologii i działu żywienia. W placówce przeprowadzono kompleksową kontrolę. Czym się zakończyła?
- Zaleceniami - mówi Cyryla Staszewska, rzecznik Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu. - Personel żłobka ma wykonać badania w kierunku nosicielstwa. Zalecono też przeprowadzenie dezynfekcji i urządzeń oraz używanie jednorazowych rękawiczek przystosowanych do kontaktu z żywnością.
Na wyniki, które pozwolą ustalić ognisko zakażenia salmonellą, trzeba będzie jednak poczekać. Zbiorowe zatrucia zdarzają się coraz rzadziej. W ubiegłym roku w Poznaniu odnotowano jedynie pojedyncze zatrucia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?