Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samochód elektryczny? Tak, ale z własnego wyboru, a nie z przymusu, uważa większość Polaków [15.11.2022]

OPRAC.:
Zbigniew Biskupski
Zbigniew Biskupski
Zainteresowanie samochodami elektrycznymi wciąż rośnie. 23 proc. polskich kierowców podoba się pomysł, aby koncerny motoryzacyjne produkowały wyłącznie tego typu pojazdy.
Zainteresowanie samochodami elektrycznymi wciąż rośnie. 23 proc. polskich kierowców podoba się pomysł, aby koncerny motoryzacyjne produkowały wyłącznie tego typu pojazdy. Aneta Żurek / Polska Press
Rośnie zainteresowanie i poparcie dla samochodów elektrycznych w Polsce. Jednak nie wszyscy są gotowi na elektryki. Prawie połowa badanych przyznała, że nie jest przychylna takiej perspektywie. To pokazuje, że Polacy wciąż chcą mieć wybór, co do tego, jaki samochód kupują.

Spis treści

W badaniu przeprowadzonym na zlecenie Santander Consumer Multirent zapytano kierowców, co sądzą o tym, aby firmy motoryzacyjne produkowały tylko pojazdy elektryczne. Swoje podejście do tego pomysłu mogli wyrazić w skali od 1 do 5. Łącznie 23 proc. zmotoryzowanych Polaków stwierdziło, że podoba im się ta opcja, 47 proc. było jej przeciwnym, a 29 proc. odpowiedziało, że nie ma zdania na ten temat.

Co czwartemu Polakowi podoba się pomysł firm, które planują wyłącznie produkcję elektryków

Zainteresowanie samochodami elektrycznymi wciąż rośnie. 23 proc. polskich kierowców podoba się pomysł, aby koncerny motoryzacyjne produkowały wyłącznie tego typu pojazdy - jak wynika z najnowszego raportu Santander Consumer Multirent „Nadchodzi czas aut elektrycznych”.

W grupie przychylnej temu pomysłowi znalazło się więcej mężczyzn, niż kobiet - 27 proc. panów oraz 19 proc. pań. Najbardziej pozytywnie nastawieni do produkowania w niedalekiej przyszłości wyłącznie samochodów napędzanych w inny sposób niż tradycyjny były osoby w wieku 60-69 lat (36 proc.). Nie jest to zaskoczeniem, ponieważ jak pokazują badania portalu TrueCar, to właśnie ta grupa kupuje najwięcej „zielonych” aut. Pozytywnie nastawieni do tego rozwiązania są również mieszkańcy średnich miast od 50 do 250 tys. mieszkańców i metropolii (kolejno 32 i 31 proc.).

- Nie dziwi fakt, że osoby mieszkające w dużych i średnich miastach są najbardziej otwarte na to, aby w przyszłości produkowano wyłącznie auta elektryczne. To właśnie tam takie pojazdy sprawdzają się najlepiej ze względu na większą liczbę stacji ładujących. Poza tym mogą one korzystać z różnego rodzaju bonusów m.in. możliwości bezpłatnego parkowania w wyznaczonych strefach czy pozwolenia na jazdę po buspasie – komentuje Marcin Filipiak, Kierownik Zespołu Raportowania i Wsparcia Sprzedaży z Santander Consumer Multirent.

Słabsza infrastruktura, mniejszy apetyt na elektryka

Analogicznie osoby mieszkające na wsiach podchodzą mniej entuzjastycznie do tych zapowiedzi. Spowodowane jest to zapewne m.in. wciąż słabo rozbudowaną infrastrukturą w tych miejscach. Warto jednak pamiętać, że rynek samochodów elektrycznych w naszym kraju jest wciąż w fazie rozwoju. Sytuacja powinna zmienić się na lepsze na przestrzeni kilku najbliższych lat – dodaje Marcin Filipiak.

Prawie połowa ankietowanych kierowców woli mieć możliwość wyboru pojazdu. 47 proc. badanych stwierdziło, że nie są gotowi na produkcję wyłącznie aut elektrycznych. Do tej grupy należy więcej mężczyzn niż kobiet (kolejno 52 proc. oraz 42 proc.). Są to głównie respondenci w wieku 40-49 lat (54 proc.).

Samochód elektryczny - tak, ale z wyboru, a nie z przymusu

Co ciekawe, aż 67 proc. badanych sprzeciwiających się pomysłowi produkcji wyłącznie elektryków, stanowili ankietowani z dochodami od 5000 do 6999 zł netto. Może to świadczyć o tym, że osoby z wyższymi zarobkami lubią mieć możliwość wyboru i niechętnie podchodzą do ograniczeń w tej kwestii.

Dochód podstawowy mógłby zastąpić wiele świadczeń socjalnych. Prawdopodobnie także w Polsce BDP już byłby wprowadzony, jednak pandemia i kryzys gospodarczy odsunęły te plany w czasie.

1300 zł dla każdego w Polsce? Bezwarunkowy dochód podstawowy...

- Możemy przewidywać, że zainteresowanie produkcją wyłącznie samochodów elektrycznych będzie rosło wraz z eliminacją wad tych pojazdów, takich jak niewystarczająco gęsta siatka stacji ładowania, wysoka cena czy mały zasięg. Na szczęście już dzisiaj podejmowane są działania, które mają na celu wynagrodzić te słabe strony. W przypadku kosztu auta jest to np. możliwość skorzystania z dotacji z programu „Mój Elektryk” – podsumowuje Marcin Filipiak.

Trwa głosowanie...

Eko różne ma oblicza. Jak dbasz o środowisko?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Samochód elektryczny? Tak, ale z własnego wyboru, a nie z przymusu, uważa większość Polaków [15.11.2022] - Strefa Biznesu

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski