Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samochody blokują torowiska. Mandat może boleć! [ZDJĘCIA]

Maciej Łosiak, KAEF
Samochody blokują tramwaje średnio pięć razy w miesiącu
Samochody blokują tramwaje średnio pięć razy w miesiącu archiwum
Przez niemal godzinę samochód blokował tramwaje na ulicy Mielżyńskiego (przy Gwarnej). Ledwo MPK zdążyło poinformować o wznowieniu ruchu, a... już kolejny samochód stał na torowisku i uniemożliwiał przejazd tramwajom. To sytuacja z zeszłego tygodnia. Niestety, jest ich zdecydowanie więcej...

Najpierw jeden samochód blokował przejazd przez 50 minut. W końcu kierowca odjechał. Kilka minut później, także na ruch znów został zablokowany. Tym razem na 20 minut.

Służby MPK wezwały na miejsce lawetę. Samochód miał zostać odholowany. Kierowca zdążył jednak wrócić i odjechać. W obu sytuacjach skończyło się to dla kierowców mandatem.

- Kierowcy, którzy zostawiają auto "tylko na chwilę" tuż przy torach, blokując ruch tramwajów to zmora na ulicach Poznania - uważa Katarzyna Wójcik, motornicza tramwaju linii 28. - To właśnie tramwaj, który prowadziłam został w ubiegłym tygodniu dwukrotnie zablokowany.

I opowiada, że nie tylko ona i jej koledzy byli zdenerwowani. Przymusowy postój złościł również pasażerów. Sytuacja sprzed tygodnia nie była jedyną...

Samochody blokują torowiska najczęściej na Górnej Wildzie (w kierunku Niedziałkowskiego), na placu Wolności oraz ulicy Święty Marcin, a także na Wierzbięcice i właśnie na Mielżyńskiego.

- W trakcie ostatnich 10 miesięcy było 57 takich wstrzymań ruchu tramwajów. Statystycznie do takich zdarzeń dochodzi przynajmniej pięć razy w miesiącu - mówi Iwona Gajdzińska, rzecznik prasowy MPK.

Według przepisów kierowca powinien zostawić co najmniej metr pomiędzy torowiskiem, a parkującym pojazdem. Taka odległość wystarcza, by tramwaj zmieścił się podczas przejazdu. Tramwaje przejeżdżają czasami w odległości kilku centymetrów od auta. W żargonie motorniczych taki przejazd nazywany jest "na gazetę".

Warto o tym metrze pamiętać. Bo rachunek za złe zaparkowanie może być duży. Minuta wstrzymania tramwaju według cennika MPK to 5 zł. Kierowca na Górnej Wildzie zablokował cztery tramwaje i to aż na 1,5 godziny. Kosztowało go to 1805 zł plus 100 zł mandatu za złe parkowanie. Usunięcie samochodu na koszt właściciele do tanich także nie należy.

Koszt odholowania samochodu osobowego to około 450 zł. Do tego trzeba doliczyć opłatę za postój na parkingu policyjnym. To kolejnych 15-180 zł za dobę.

Jak to się robi w Wilnie?Problem związany ze źle parkującymi samochodami radykalnie chciał rozwiązać burmistrz Wilna Arturas Zuokas. Dwa lata temu zorganizował pokazówkę, podczas której rozjechał wojskowym pojazdem mercedesa zaparkowanego na ścieżce rowerowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski