Wszystko działo się około południa. Samolot Socata MS893 o nazwie własnej „Spirit of Świebodzice” przeleciał na niskiej wysokości tuż nad dachami budynków, a potem kilkakrotnie zawracał, krążąc w ten sposób nad śródmieściem.
- Do Urzędu nie wpłynął wniosek o obniżenie wysokości na terenie Kalisza w podanym dniu dla żadnego statku powietrznego. Urząd Lotnictwa Cywilnego nie jest uprawniony do przeprowadzania dochodzenia w sprawie ewentualnego naruszenia minimalnej wysokości lotu. W przypadku podejrzenia złamania przepisów przez dany statek powietrzny wyjaśnieniem sprawy powinny zająć się uprawnione do takich działań organy, takie jak policja czy prokuratura – poinformowała „Ziemię Kaliską” Marta Chylińska, rzeczniczka prasowa Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Minimalne wysokości lotu samolotów regulują przepisy międzynarodowe i krajowe regulujące minimalne wysokości lotu. Zgodnie z rozporządzeniem wykonawczym Komisji (UE) nr 923/2012 z dnia 26 września 2012 r. (SERA), z wyjątkiem, gdy jest to konieczne ze względu na start i lądowanie lub gdy uzyskano zezwolenie właściwego organu, lot z widocznością nie jest wykonywany nad gęstą zabudową miast lub osiedli, lub nad zgromadzeniem osób na otwartym powietrzu na wysokości względnej mniejszej niż 300 m nad najwyższą przeszkodą znajdującą się w promieniu 600 m od statku powietrznego. Poza wskazanymi miejscami wysokość ta nie powinna być mniejsza niż 150 m nad lądem i wodą lub 150 m nad najwyższą przeszkodą znajdującą się w promieniu 150 m od statku powietrznego. W Kaliszu powinno to być minimum 150 metrów licząc od wysokości ratusza, najwyższego budynku w mieście.
Jednocześnie Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 11 czerwca 2010 r. w sprawie zakazów lub ograniczeń lotów na czas dłuższy niż 3 miesiące, zmienione Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 24 października 2011 r. ustala minimalne wysokości w strefach ograniczonych nad miastami (tzw. Restricted – R) zależnie od liczby mieszkańców danego miasta. I tak zgodnie z §3 ust. 4 pkt a. Rozporządzenia loty nie mogą się odbywać nad obszarami miast:
-o liczbie mieszkańców od 25 000 o 50 000 – na wysokości mniejszej niż 500 m nad poziomem morza dla śmigłowców i samolotów tłokowych oraz mniejszej niż 1000 m nad poziomem morza dla samolotów wyposażonych w inne silniki;
-o liczbie mieszkańców od 50 000 do 100 000 – na wysokości mniejszej niż 1000 m nad poziomem morza;
-o liczbie mieszkańców większej niż 100 000 – na wysokości mniejszej niż 1 500 m nad poziomem morza;
-nad miastem stołecznym Warszawa – na wysokości mniejszej niż 1850 m na poziomem morza.
Zgodnie z tymi przepisami, zakazów wykonywania lotów w strefach R nie stosuje się do lotów:
1) operacyjnych, wykonywanych na hasło GARDA lub ALFA SCRAMBLE;
2) wykonywanych w celu udzielania pomocy w przypadkach zagrożenia życia lub zdrowia ludzi lub zwierząt, w tym w szczególności w czasie wystąpienia klęsk żywiołowych, katastrof, zagrożeń ekologicznych lub sytuacji awaryjnych;
3) wykonywanych zgodnie z zamieszczonymi w Zintegrowanym Pakiecie Informacji Lotniczych, o którym mowa w art. 121 ust. 3 ustawy z dnia 3 lipca 2002 r. — Prawo lotnicze, procedurami podejścia do lądowania i odlotu dla lotnisk i lądowisk położonych wewnątrz tych stref;
4) związanych z wykonywaniem prac lotniczych mających na celu patrolowanie linii energetycznych, gazociągów, obszarów leśnych oraz realizację usług agrotechnicznych;
5) związanych z monitorowaniem stanu przeszkód lotniczych położonych w zasięgu powierzchni ograniczających obiektów lotniskowych użytkowanych przez polskie państwowe statki powietrzne;
6) wykonywanych za zgodą Prezesa Urzędu.
- Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego na wniosek m.in. prezydenta miasta może wydać zgodę na wykonywanie lotów w strefach ograniczonych R w szczególności, gdy jest to uzasadnione potrzebami gospodarczymi, kulturalnymi albo związanymi z zapewnianiem informacji publicznej, jeżeli podmiot spełnia wymogi zawarte w rozporządzeniu – dodaje Marta Chylińska.
W ubiegłym roku głośno było o lądowaniu śmigłowca na kaliskim osiedlu Dobrzec choć nie ma tam oficjalnego lądowiska. Maszyna była użytkowana jest przez firmę ZPUE S.A z siedzibą w miejscowości Włoszczowa. Spółka potwierdza, że nie miała formalnej zgody na lądowanie helikoptera w Kaliszu. Pilot nie miał formalnej zgody na lądowanie. Wówczas sprawą zajęła się policja.
ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?