Przedłużający się lockdown sprawia, że wielu przedstawicieli branży gastronomicznej traci cierpliwość i stawia wszystko na jedną kartę. Nie bacząc na obowiązujące aktualnie obostrzenia, decydują się w pełni wznowić swoją działalność i otworzyć bary, restauracje, kawiarnie dla gości.
Jak mówią - nie mają już nic do stracenia. Przypomnijmy, że zgodnie z rozporządzeniem rządu punkty gastronomiczne, jak i hotele, obiekty sportowe, rekreacyjne mają pozostać zamknięte przynajmniej do 31 stycznia.
Konferencja Konfederacji w sprawie obostrzeń pandemicznych:
Sanepid w weekend skontrolował restauracje
W związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej zapowiedziami o wznowieniu działalności przez różne podmioty mimo obowiązujących zakazów i nakazów, sanepid postanowił skontrolować przede wszystkim obiekty branży gastronomicznej.
Takie kontrole odbyły się w ten weekend także w Poznaniu.
- Pracownicy poznańskiego sanepidu przeprowadzili od piątku 15 stycznia do niedzieli 17 stycznia 40 kontroli lokali gastronomicznych: restauracji, barów kawiarni na terenie Poznania i powiatu poznańskiego
- informuje Cyryla Staszewska, rzeczniczka poznańskiego sanepidu.
Oprócz tego w ten weekend skontrolowano także działalność 10 hoteli i 10 obiektów sportowych, przede wszystkim siłowni, klubów fitness, a także placów zabaw, kin, strzelnic.
- Łącznie przeprowadziliśmy ponad 60 kontroli. Podczas prowadzonych czynności kontrolnych nie stwierdzono naruszeń obowiązujących przepisów prawa
- informuje Staszewska.
Otwarcie restauracji w Nowym Tomyślu i Ostrowie Wielkopolskim
Nie tylko pracownicy poznańskiego sanepidu w ten weekend przeprowadzili kontrole. Pracownicy sanepidu pojawili się także w restauracji Smaczne Jadło w Nowym Tomyślu, gdzie właścicielka Bogusława Prosół już wcześniej informowała, że działalność wznawia, bo inaczej czeka ją bankructwo.
Pracownicy sanepidu pojawili się w sobotę w restauracji w towarzystwie policjantów. Zostali wygwizdani przez gości lokalu.
Otwarcie swojej restauracji zapowiedzieli także właściciele Black Dave Restaurant w Ostrowie Wielkopolskim.
W sobotę zjawiło się u nich 150 gości, ale także pracownicy sanepidu i policjanci.
- Podczas kontroli pracownicy sanepidu zauważyli siedzące przy stolikach osoby, a także realizowane przez kuchnie zamówienia. W imieniu właściciela restauracji z naszymi pracownikami rozmawiał członek Konfederacji, który utrzymywał, że to nie goście restauracji, a testerzy. Po kontroli wszczęliśmy postępowanie administracyjne, które zakończy się wydaniem odpowiedniej decyzji
- mówi Tadeusz Andrzej Biliński, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Ostrowie Wielkopolskim.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?