Sanepid: sól przemysłowa nie jest szkodliwa!

LUCA
Sól przemysłowa to odpad
Sól przemysłowa to odpad archiwum
Sól przemysłowa nie jest szkodliwa dla zdrowia, nie przekracza norm określonych dla soli spożywczej - tak wyniki z badań soli przeprowadzonych przez wielkopolski sanepid. Wyniki badań zostały przedstawione przed chwilą.

Sanepid zbadał sól przemysłową, którą do obrotu spożywczego wprowadziła firma z Książa Wielkopolskiego oraz sól, którą sprzedawała ona jednej z hurtowni z powiatu turkowskiego.

- Wyniki badanych próbek są dobre, nie przekraczają norm. To oznacza, że nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia - mówi Andrzej Trybusz, szef wielkopolskiego sanepidu.

Inspektor Trybusz podkreśla jednak, że sól przemysłowa nie powinna znaleźć się w żywności. Jej dodawanie do artykułów spożywczych jest fałszowaniem żywności. Zarzuty wprowadzenia do obrotu soli przemysłowej usłyszało do tej pory pięć osób, które są związane z trzema firmami sprzedającymi "niejadalną" sól.

Więcej informacji wkrótce



CZYTAJ TEŻ:
Afera solna sztucznie wywołana?
Wojewódzki Inspektor Sanitarny: Sól przemysłowa to odpad
Zabezpieczono 500 ton podejrzanej soli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 14

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Wniosek jeden podstawowy ogólny;
Ludowa nie była zła nie była gorsza to znaczy była lepsza.
Wniosek szczególny;
Całej tej tak zwanej opozycji demokratycznej należało dawać wycisk łącznie z glamaniem gnatów od czasu do czasu ponieważ debile przemieszani byli ze zwykłymi sukinsynami jeśli nad ułomnymi należało mieć litość to nad sukinsynami nie. Ale jak rozróżnić skoro owoc wydali taki sam. ("po owocach ich poznacie" )
b
baj
trzeba by zbadać stan majątkowy pana Trybusza bo coś ta ekspertyza za bardzo solą śmierdzi/ złodzieje górą/
M
Marych
Takiego rezultatu badań należało oczekiwać z laboratorium Sanepidu. Jak powiedział wojewoda Florek: nie można dopuścić aby Sanepid był sądzony o wielomilionowe odszkodowanie za fałszywe certyfikaty.
M
MK
Oczywiscie "interesu biznesowego" NIE WOLNO narazac! Zdrowie konsumentow? Oczywiscie! Kogo to obchodzi?!
s
sól
panie szefie wielkopolskiego sanepidu a cz pan wiesz że , mąż pani mającej w powiecie tureckim hurtownie soli a zarazem szwagier pana z ksiąza wielkopolskiego jest pana pracownikiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pracuje w sanepidzie a może sam siebie kontrolował jeszcze???!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! gratuluje dobrego samopoczucia!!!!!!
W
W
"Andrzej Trybusz, szef wielkopolskiego sanepidu, odmówił podania nam jednak pełnej listy produktów, choć nie wykluczył, że mogą być nadal w sprzedaży. Wyjaśniał, że zakaz ujawniania nazw produktów wydała mu prokuratura. Zaprzeczył temu wiceszef poznańskiej prokuratury Roman Szymanowski.

W sobotę Trybusz mówił z kolei, że nazw produktów nie może podać, bo nie jest przesądzona ich szkodliwość: - Nie możemy narażać interesu biznesowego producentów. To byłby taki biznesowy lincz.

W poniedziałek Ewelina Suska, rzeczniczka wielkopolskiego sanepidu, wydała komunikat, w którym pojawia się nowy argument: skoro odbiorców soli nie ujawnia prokuratura, to uznano, że sanepid także nie ma takiego prawa.

Prokurator Szymanowski jest zirytowany: - To decyzja sanepidu, czy podać nazwy produktów, czy nie..."

(źródło GW 2012/03/06)
w
www
taaaa oczywiście, to po co sprzedajecie drogą sól spożywczą wydobywaną w skomplikowany i drogi sposób z ziemi, lepiej sprzedawć chemiczne odpady z anwilu za grosze i wszyscy polacy bardzo na tym zaoszczędą i będą wam bardzo dziękować,
W
Widukind
wielka kompromitacja państwa czyli prokuratury, Sanepidu, policji. Natychmiast powinny polecieć głowy .
W
Wojciech Skowroński
Czyli wyszło oczekiwane szydło z wora i teraz każdy 'przedsiębiorca' bez żadnego ryzyka może pogonić ze zmiotką w teren i zapakować na taczkę, co zostało z akcji zimowego utrzymania dróg, a potem w/g uznania sprzedać, dodać do pasztetowej lub posypać słone paluszki, tak?
No bo, jak inaczej można to rozumieć - odpad poprodukcyjny stosowany m.in. do mieszanek drogowych jest bezpieczny dla zdrowia i życia, tylko z powodu nazewnictwa nie powinien znaleźć się w obrocie spożywczym. Ale granda!
To niech pieszczochy narodu - ministrowie, premierzy, prezydenci, tacy i owacy posłowie pospołu z posłankami dadzą dobry przykład i pokażą się w reklamach firm paczkujących, handlujących i obracających świństwem, jako zadowoleni konsumenci w trosce o zdrowie narodu, który najnormalniej mają za idiotów! Wiem, że to co kupujemy w sklepach jest dalekie od jakości, jakiej oczekiwalibyśmy lecz to nie znaczy, że świadomie godzimy się na wszystko podane w majestacie komunikatów rządowych agencji, wśród blasku badziewiastych reklam TV!
Chyba się wkurzyłem, ale nie lubię być dymanym i dlatego żądam ujawnienia firm, które sprzedawały, handlowały i produkowały używając tego ersatzu!
d
den
od początku było wiadomo, że ta afera będzie uciszona.To były strzał w stopę dla importerów.Polska uchodzi za strefę ze zdrową żywnością. Nie mogliśmy sobie zrobić tak negatywnej reklamy. W Polsce ludzie się nie liczą.Mamy pracować,dużo kupować, nie chorować, odprowadzać wszelkie daniny i szybko umrzeć.Takie zakończenie tej afery to sygnał dla tych co lubią kręcić lewe lody, że droga wolna.Podmiana surowców trudno wykrywalna a w razie czego i tak ucichnie
W
W
Wpierw Sanepid podał taką informację:

" - Nie jesteśmy upoważnieni. Prokurator prowadzący sprawę zabronił ujawniania podmiotów, w których stwierdzono tę sól, i produktów czy punktów sprzedaży, w których te produkty się znajdują."

A następnego dnia!
Prokurator poinformował, że on niczego nie zakazywał Sanepidowi!

" Roman Szymanowski, wiceszef Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, który nadzoruje śledztwo w sprawie afery solnej, jest zaskoczony: - Sanepid nie wykonuje żadnych czynności na potrzeby naszego śledztwa, prowadzi własne kontrole, a zatem - jeśli chodzi o ich wyniki - w żaden sposób nie jest związany tajemnicą śledztwa. To do sanepidu, a nie prokuratury należy decyzja, czy podać do publicznej wiadomości listę produktów, których sprzedaż została wstrzymana... "

(fragmenty wypowiedzi są do poszukania w Goglach)
W
W.
Ciekawe, kto Pana przepłacił - to smutne, że tak traktuje się społeczeństwo w imię nieuczciwych, chciwych jednostek. Może sam Pan zacznie stosować sól drogową w swoich potrawach przygotowywanych w domu.
Żenada - tak naprawdę tylko czekać aż inni producenci to podłapią, bo skoro nieszkodliwa, tylko w tym wszystkim nie oto chodzi. Jak przejdę przez ulicę na czerwonym świetle zostanę ukarany, choć najbardziej szkodzę sam sobie - ehh, Polska rzeczywistość !
s
siwy dym
sanepid i prokuratura zamiatają kolejną aferę pod dywan.
Cholerne kołtuństwo. Władza nam mówi co chce. Niedobrze sie robi.
s
solniczka
Dlaczego sól, która nie jest szkodliwa dla zdrowia nie powinna znajdować się w żywności ???
Dlaczego nie można jej kupić w sklepie spożywczym ???
Dlaczego jest tańsza od tej spożywczej ???
Dlaczego ta sól jest fałszywa ???
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie