Projekt Solidarnej Polski jest kompromisową kontynuacją obywatelskiego projektu, pod którym w poprzedniej kadencji podpisało się 600 tysięcy Polaków. Zakładał on wprowadzenie prawa pełnej ochrony życia, czyli wykreślenia trzech przypadków dopuszczalnej aborcji. Sejm odrzucił go jednak w drugim czytaniu.
- Nasz projekt jest reakcją na to, co działo się w parlamencie - mówi Andrzej Dera, poseł Solidarnej Polski z okręgu kaliskiego. - Skoro w Sejmie nie ma woli do wykreślenia trzech przypadków, to chcemy wyeliminować z polskiego prawa chociaż ten najbardziej kontrowersyjny. Nie wolno bowiem ludziom zastępować natury. Naturalnym jest np. uszkodzenie płodu, ale nienaturalnym - zabójstwem po prostu - jest jego usunięcie. Zwłaszcza, że znamy przypadki lekarskich podejrzeń, które okazały się pomyłkami, a dzieci rodziły się zdrowe.
Obecna, obowiązująca od 1993 roku ustawa dopuszcza aborcję w trzech przypadkach: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu oraz gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku gwałtu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?