Radni klubu PiS w sejmiku grożą, że jeśli zarząd województwa nie usiądzie z nimi ponownie do stołu i nie porozmawia o możliwościach budowy szpitala dziecięcego w Poznaniu, wraz z SLD zwołają sesję nadzwyczajną sejmiku. Chcą na niej wykazać, że budowa szpitala będzie tańsza, jeśli zrealizuje ją samorządowa spółka celowa, a nie - jak teraz się zakłada - prywatny inwestor (w PPP chodzi o to, że prywatna firma wybuduje szpital, zaciągając kredyt, który spłaci województwo, dzierżawiąc budynek przez 25 lat).
Czytaj też: Marszałek Wielkopolski: Szpital dziecięcy wybuduje prywatny inwestor
- W grudniu, przy okazji dyskusji nad budżetem, nastąpił przełom i marszałek zdecydował się powrócić do klimatu dialogu - mówi Zbigniew Czerwiński, szef klubu PiS w sejmiku. - Marszałek zgodził się, byśmy wspólnie przeanalizowali modele finansowania budowy szpitala. 4 lutego poddaliśmy analizie finansowanie bezpośrednio z budżetu województwa. Jego wadą byłoby przekroczenie wskaźników zadłużenia. Ale nie dyskutowaliśmy o realizacji inwestycji przez spółkę celową. A ta opcja byłaby znacznie tańsza niż PPP.
Radny PiS tłumaczy, że spółka mogłaby odliczać VAT. A w związku z tym, zakładając, że budowa szpitala dziecięcego kosztowałaby ok. 300 mln zł, spółka mogłaby odliczyć ok. 57 mln zł. Ta kwota, zdaniem radnego Czerwińskiego, mogłaby pokryć spłatę odsetek kredytu zaciągniętego na budowę przez około 7-8 lat.
- Na spotkaniu 4 lutego ustaliliśmy, że poddamy ten sposób finansowania analizie na kolejnym spotkaniu i będziemy dalej rozmawiać - mówi Zbigniew Czerwiński. - Ale dwa dni później zarząd województwa wydał oświadczenie, w którym fiknął koziołka, wskazując, że szpital będzie budowany w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Wraz z radnym SLD zaczęliśmy się zastanawiać, czy na pewno byliśmy dwa dni wcześniej na tym samym spotkaniu u marszałka. Bo tam ustalenia były inne.
PiS odpowiada więc na oświadczenie władz województwa: "Nie zamierzamy dopuścić do wielkiego skoku na publiczną kasę ze strony chwiejącej się koalicji PO-PSL". Bo, zdaniem radnych PiS, PPP to "przejmowanie publicznych pieniędzy". Według ich wyliczeń, budowa szpitala dziecięcego w tej formule może kosztować łącznie (wraz z odsetkami spłacanymi przez 25 lat) nawet ok. 700 tys. zł - 1 mld zł.
- To żaden model biznesowy PPP, bo prywatny partner nie będzie nic zarabiał na zainwestowaniu w budowę - uważa Zbigniew Czerwiński z PiS. - My jako województwo po prostu będziemy mu co roku płacić 8-10 milionów złotych. To absurd i zwyczajny skok na kasę. Najwidoczniej ktoś chce wyciągnąć pieniądze z województwa, a w Platformie jest ciśnienie, by ten ktoś zrobił interes.
Radni PiS, nie godząc się z planami zarządu województwa, na poniedziałkowej sesji sejmiku mają zamiar przedstawić swoje stanowisko i zażądać ustalenia terminarza dalszych rozmów z władzami o budowie szpitala. Jeśli marszałek się na to nie zgodzi, wraz z klubem SLD będą chcieli zwołać nadzwyczajną sesję sejmiku. Na niej przedstawią dokładne wyliczenia dotyczące budowy szpitala dziecięcego przez samorządową spółkę. - I wtedy niech doradca wyłoniony przez ministerstwo, który ma pomóc województwu za - bagatela - 1,5 mln zł w przygotowaniu PPP, pokaże nam analizę dowodzącą, że w PPP będzie taniej - podsumowuje Czerwiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
