Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Semir Stilić przed Śląskiem Wrocław: To będzie zacięty mecz

Hubert Maćkowiak
Semir Stilić.
Semir Stilić.
Semir Stilić mówi o zbliżającym się meczu Lecha Poznań ze Śląskiem Wrocław.

Czytaj także:
Semir Stilić: Mamy świetnych zawodników i chcemy znowu zdobyć tytuł

Lech i Śląsk są sąsiadami w ligowej tabeli, macie po tyle samo punktów. Kto będzie faworytem w tym pojedynku?
Semir Stilić: - Trudno powiedzieć jednoznacznie, ale moim zdaniem Lech zawsze chce wygrywać, bez względu na zajmowane miejsce w tabeli. Mamy apetyt na zwycięstwo, lecz to samo można powiedzieć o Śląsku. Na pewno to będzie ciekawy i zacięty mecz.

Na co musicie szczególnie zwrócić uwagę? Śląsk może was czymś zaskoczyć?

Semir Stilić: - Wiemy, że oni grają twardo. Dobrze prezentują się w defensywie. Uważam jednak, że możemy ich przechytrzyć. Chcemy pokazać się z dobrej strony i wykorzystać błędy rywala, bo każdy je popełnia. Zagramy najlepiej, jak potrafimy i to powinno dać wygraną.

Początkowo mieliście zagrać na nowym stadionie we Wrocławiu, lecz ostatecznie wystąpicie przy ulicy Oporowskiej. Ma to jakieś znaczenie?
Semir Stilić: - Nie wiem, czy to jest tak ważne. Jeśli trzeba grać na starym obiekcie, to tam też będziemy chcieli wygrać. Miejsce nie powinno być żadną wymówką.

Śląsk ma bardzo silną linię pomocy. Sebastian Mila czy Mateusz Cetnarski to zawodnicy znani w polskiej lidze. Jak się Pan nastawia na walkę z tymi rywalami?
Semir Stilić: - Uważam, że kluczem do wygranej może być opanowanie środka pola. W każdym spotkaniu chcemy dominować i jak najdłużej być przy piłce. To w najbliższej kolejce będzie bardzo ważne. Jeśli zagramy dobrze w linii pomocy, to mamy duże szanse, żeby wygrać ten mecz.

Właśnie w ostatnich spotkaniach pokazaliście, że chcecie długo się utrzymywać przy futbolówce i spokojnie rozgrywać. To najważniejszy element, który ćwiczycie?

Semir Stilić: - Myślę, że tak. Nawet wczoraj na treningu pracowaliśmy nad tym, by szanować piłkę. Lepiej samemu rozgrywać akcje, niż patrzeć, jak robi to przeciwnik. Jeśli dłużej przy piłce jest Lech, to przeciwnik się męczy. Spójrzmy na najlepsze drużyny świata - Barcelona dominuje, cały czas cierpliwie realizuje swój plan. W Lechu też próbujemy tego, choć zdajemy sobie sprawę, że czasami to nie wychodzi. Będziemy swój styl doskonalić.

Kto jest najgroźniejszym piłkarzem Śląska?
Semir Stilić: - Śląsk nie ma żadnej wielkiej gwiazdy. Owszem, są wyróżniający się piłkarze, ale cały zespół nie strzela mnóstwa goli. Grają dość defensywnie. Moim zdaniem, jeśli zagramy na swoim normalnym poziomie, to jesteśmy w stanie zneutralizować ich atuty.

Po dwóch porażkach Lech się podniósł - wygraliście z Jagiellonią i Chrobrym Głogów. Chyba w przyszłość można patrzeć z optymizmem?
Semir Stilić: - Tak, bo atmosfera jest bardzo dobra. Zawsze o to dbamy, ale świetne wyniki same sprawiają, że mamy lepsze humory. Musimy podtrzymać formę z dwóch ostatnich spotkań, a wszystko potoczy się po naszej myśli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski