Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Senat nie dopuści do powołania posła PiS Bartłomieja Wróblewskiego na Rzecznika Praw Obywatelskich – mówi senator PO Marcin Bosacki

Łukasz Cieśla
Łukasz Cieśla
Sejm, w którym większość ma Zjednoczona Prawica, poparł kandydaturę Bartłomieja Wróblewskiego na nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ale to jeszcze nie oznacza wyboru poznaniaka na to stanowisko.
Sejm, w którym większość ma Zjednoczona Prawica, poparł kandydaturę Bartłomieja Wróblewskiego na nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ale to jeszcze nie oznacza wyboru poznaniaka na to stanowisko. Adam Jankowski
Poznański poseł PiS Bartłomiej Wróblewski miałby zostać nowym Rzecznikiem Praw Obywatelskich. W głosowaniu w Sejmie, zdominowanym przez Zjednoczoną Prawicę, dostał 240 głosów. Jednak w Senacie, którego zgoda jest niezbędna, większość ma opozycja. - Poseł Wróblewski nie otrzyma naszego poparcia, dlatego nie zostanie nowym RPO. Poza tym prędzej PiS straci władzę w Sejmie niż wprowadzi swojego człowieka na to stanowisko – przekonuje senator Marcin Bosacki z PO.

Kluczowe głosowanie w Senacie odbędzie się w terminie 12-14 maja. Opozycja ma kruchą większość. Bez senatora z Wielkopolski Jana Filipa Libickiego i senator Lidii Staroń z Olsztyna, którzy mogą zagłosować „po swojemu”, opozycja mówi, że ma 50 „szabel”. Dokładnie połowę Senatu.

- Taka liczba głosów nam wystarczy, bo PiS potrzebuje ponad 50 głosów w Senacie do przeforsowania swojego kandydata, czyli Bartłomieja Wróblewskiego. Zapewniam, że w tak ważnych głosowaniach każdy z nas pojawia się na posiedzeniu. Niech więc PiS nie liczy, że kogoś z nas zabraknie. Sprzeciwimy się tej niedobrej kandydaturze, bo poseł Wróblewski nie jest osobą bezpartyjną i bezstronną. Nie byłby dobrym rzecznikiem naszych praw

– podkreśla poznański senator PO Marcin Bosacki.

Poseł Wróblewski stał za projektem zaostrzeniem prawa ws. aborcji. Zobacz film

od 16 lat

Senator Jan Filip Libicki twierdzi, że się waha. Decyzję ma podjąć na początku maja

Opozycyjny polityk liczy również na to, że wahający się senator Jan Filip Libicki, który m.in. był w PiS, PO, a teraz w PSL, jednak zdecyduje się nie poprzeć swojego znajomego z Poznania, czyli posła Wróblewskiego.

- Senator Libicki decyzję ma podjąć na początku maja. Do tej pory podkreślał, że bliska jest mu antyaborcyjna działalność posła Wróblewskiego. Z drugiej strony dostrzega, że poparcie każdego kandydata PiS wiąże się ze zwiększeniem monopolu agresywnej władzy pana Kaczyńskiego

– dodaje senator Bosacki.

PiS ma w tej chwili dwa scenariusze na powołanie swojego kandydata na RPO. Jeden to właśnie forsowanie kandydatury posła Wróblewskiego i próba zrobienia wyłomu wśród opozycyjnych senatorów. Metodą ma być między innymi proponowanie rozmaitych profitów dla samorządów, z których pochodzą opozycyjni senatorowie.

- Kolejni emisariusze PiS docierają do niektórych naszych senatorów i proponują takie niecne rzeczy – mówi senator Bosacki.

Czytaj też: Opozycja od samego początku zapowiada, że kandydatura Bartłomieja Wróblewskiego nie zyska poparcia w Senacie

Kontrowersyjne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Stwierdził, że Adam Bodnar przestanie kierować biurem RPO

Drugi scenariusz na obsadzenie RPO zaczął być niedawno realizowany w Trybunale Konstytucyjnym kierowanym przez poznaniankę Julię Przyłębską. TK stwierdził, że dalsze pełnienie funkcji przez Adama Bodnara jest niezgodne z konstytucją. Bodnar nadal kieruje RPO mimo upływu kadencji, bo Sejm i Senat od wielu miesięcy nie mogą wybrać wspólnego kandydata. Takiego, który byłby do przyjęcia przez władzę oraz opozycję.

Adam Bodnar, zgodnie z wyrokiem TK, miałby przestać kierować biurem RPO w ciągu 3 miesięcy. Potem zastąpić miałby go tzw. komisarz, ktoś nominowany przez PiS. Być może właśnie poseł Wróblewski z Poznainia.

- Czy ten scenariusz jest realny? - zastanawia się senator Marcin Bosacki. - Moim zdaniem prędzej PiS straci większość w Sejmie, bo koalicja jest podzielona i skłócona. Dla Jarosława Gowina to ostatnia szansa na stanięcie po właściwej stronie barykady i przysłużenia się Polsce.

Poznański street-art zachwyca, ale żeby go odkryć, trzeba trochę się naszukać. Tomasz Bombrych, autor bloga TYPO Poznań i mapy "Z bliska/Z daleka", odnajduje najpiękniejsze malowidła na poznańskich budynkach i murach. Właśnie tworzy trzecią edycję mapy poznańskiej sztuki ulicznej. Jakie perełki znalazł w Poznaniu? Zobacz najpiękniejsze poznańskie murale --->

Poznań: Nieznane murale, które zachwycają. Zobacz najlepszy ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski