Choć senacka Komisja Budżetu i Finansów Publicznych, po rozpatrzeniu uchwalonej 15 listopada ustawy dzień później rekomendowała Senatowi przyjęcie jej bez poprawek, to nie można wykluczyć, że jednak Senat jednak wprowadzi do ustawy poprawki, a w konsekwencji wróci ona do Sejmu do ponownego uchwalenia.
Sprawa kwoty wolnej od podatku została nagłośniona ponownie w końcu minionego tygodnia. Wicepremier i minister finansów Mateusz Morawiecki ogłosił plan podwyższenia kwoty wolnej – choć nie dla wszystkich i nie od razu.
Zgodnie z zapowiedzią Morawieckiego zamiast jednolitej kwoty wolnej w PIT podatnicy będą uprawnieni do niej w różnej wysokości, uzależnionej od poziomu dochodów.
Wolne od podatku 6,6 tys. zł, ale nie dla każdego
Maksymalna kwota wolna ma wynieść aż 6 600 zł rocznie, ale tylko dla wąskiego kręgu osób – osiągających dochody roczne właśnie w tej wysokości. W praktyce oznacza to, że zostaną one w ogóle zwolnione z PIT.
Dla podatników, którzy osiągają dochody wyższe niż 6 600 zł kwota wolna będzie miała charakter progresywny, czyli będzie spadała od 6 600 zł do zera. W praktyce skorzystają z niej osoby, których dochód roczny nie przekroczy 11 000 zł. Ci co zarobią właśnie tyle, albo więcej - do 85,5 tys. zł skorzystają z kwoty wolnej równej obecnie obowiązującej czyli 3 091 zł. Dla osób o dochodach od 85,5 tys. zł do 127 tys. zł rocznie kwota wolna ma sukcesywnie spadać, a po przekroczeniu progu 127 tys. w ogóle nie będzie przysługiwać.
Co ważne, zmiana ta miałaby obowiązywać nie od razu.
W związku z tym nie ma pośpiechu i potrzeby, by Senat już teraz wprowadził poprawki uzupełniające ustawę o zasady ogłoszone przez wicepremiera Morawieckiego.
Gorący kalendarz podatkowy
Ważniejszy od potrzeby poprawek może okazać się kalendarz podatkowy. Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym został złożony w Sejmie w trybie pilnym przez posłów w związku z tym, że z dniem 30 listopada br. mocą wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 28 października 2015 r. (sygn. akt K 21/14), art. 27 ust. 1 ustawy o PIT „w zakresie, w jakim nie przewiduje mechanizmu korygowania kwoty zmniejszającej podatek, gwarantującego co najmniej minimum egzystencji, jest niezgodny z art. 2 i art. 84 Konstytucji”, a w konsekwencji „przepis – w takim zakresie – traci moc obowiązującą z dniem z dniem 30 listopada 2016 r.”.
Uchwalona przez Sejm ustawa, stanowi w związku z tym, że „w latach 2016 i 2017 obowiązuje skala podatkowa, o której mowa w art. 27 ust. 1 ustawy o PIT, w brzmieniu obowiązującym w 2015 r.”, czyli ustanawiająca kwotę wolna od podatku w wysokości 3 091 zł.
Zgodnie z art. 4 ustawy, którą teraz zajmie się Senat nowelizacja ma wejść w życie 30 listopada br. Jeśli Senat wniósłby poprawki, ten akt prawny musiałby wrócić do Sejmu, by posłowie rozpatrzyli te poprawki i ustawę uchwalili ponownie. Sejm zbiera się wprawdzie we wtorek 29 listopada i kalendarz daje jeszcze takie możliwości (a wymagane dla wejścia w życie nowego prawa: podpis prezydenta i publikacja w Dzienniku Ustaw, to nie są przeszkody terminowe, ale pokazała wcześniejsza praktyka), ale jeśli nowe zasady ustalania kwoty wolnej miałyby obowiązywać dopiero od 2018 r., to pośpiech taki jest zbędny.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?