Seniorzy na razie zapłacą mniej. Radni chcą wezwać prezydenta Poznania do działania w sprawie podwyżek czynszów w PTBS

10 lutego miało miejsce spotkanie, w trakcie którego mieszkańcy budynku z najdłuższym stażem protestowali przeciwko podwyżce stawki czynszu. Ich czynsz miał wzrosnąć do aż 17,47 zł za mkw., ponieważ nie zostali oni zakwalifikowani do programu „Mieszkanie dla Seniora”. Wcześniejsza stawka wynosiła 10,80 zł za mkw.

Pozostali mieszkańcy, będący objęci programem, mają po podwyżce płacić nieco ponad 13 zł za mkw. Jak tłumaczy PTBS, lokatorzy mieszkający od 2007 roku nie zostali zakwalifikowani do programu, ponieważ wtedy nie spełniali oni jego kryteriów. – W związku z powyższym nastąpiło urealnienie ich stawki czynszu do wysokości takiej, jaką płaca najemcy w zasobach w systemie TBS – stwierdza Agnieszka Szymankiewicz, Wiceprezes Zarządu PTBS.

– W tym przypadku mamy do czynienia z wieloletnimi najemcami lokali przypisanych do programu. Spółka wraz z Miastem Poznań uzgodniła, iż do czasu przeprowadzenia ponownej weryfikacji spełnienia przez najemców kryteriów zakwalifikowania do Programu Senior zwiększona stawka czynszu nie będzie ich obowiązywała

– podkreśla Agnieszka Szymankiewicz.

Dodaje, że najemcy niebędący w programie będą musieli złożyć wniosek do poznańskiego magistratu o zakwalifikowanie do programu. Muszą także spełniać kryteria osiągnięcia wieku emerytalnego i poziomu dochodów. – Objęcie preferencyjną stawką czynszu z partycypacją Miasta Poznania, nie wynika z miejsca zamieszkania, ale uczestnictwa w programie – kończy wiceprezes PTBS.

Spotkanie mieszkańców z ul. Grabowej 22A w Poznaniu z radnymi i posłem PiS:

Decyzja dotycząca części mieszkańców jednego z budynków przy ulicy Grabowej nie wpłynęła na pozostałe osiedla, gdzie wciąż nie zmieniła się wysokość planowanej od maja 2023 roku podwyżki. Miasto, zarówno w odpowiedziach na interpelacje radnych, jak i w odpowiedzi przesłanej do naszej redakcji, twierdzi, że podwyżki zostały skalkulowane zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa.

– Najemcy, mieszkający w ramach poszczególnych programów, otrzymali od spółki szczegółowe informacje na temat elementów wpływających na podwyżkę stawki czynszu. Zakłada ona pokrycie wzrostu kosztów eksploatacji i remontów budynków oraz spłatę zobowiązań spółki związanych z ich budową

– stwierdza Katarzyna Kaszubowska, dyrektorka Biura Spraw Lokalowych UMP.

Na razie nie podjęto jeszcze żadnej decyzji, która mogłaby wpłynąć na ograniczenie wielkości planowanej podwyżki. Konkretne propozycje radni mają poznać podczas posiedzenia komisji transportu i polityki mieszkaniowej, zaplanowanego w samo południe, 17 lutego.

Klub radnych Prawa i Sprawiedliwości zgłosił do porządku obrad sesji rady miasta projekt stanowiska, które jak czytamy w projekcie, ma wezwać prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka do: "przedstawienia rzetelnych wyliczeń kosztów eksploatacji i obciążeń kredytowych mieszkań w Poznańskim Towarzystwie Budownictwa Społecznego w programie najmu zwykłego i najmu z dojściem do własności".

Projekt stanowiska wskazuje także na potrzebę ponownego przeanalizowania zasadności podwyżki oraz znalezienia kompromisu, który ograniczy jej skalę.

– Najistotniejszym czynnikiem podwyżek stawek czynszów w PTBS jest wzrost oprocentowania kredytów, które spółka zaciągnęła w celu sfinansowania projektów mieszkaniowych w ramach swoich programów społecznych, takich jak m.in. Najem z dojściem do własności, Mieszkanie dla Absolwenta, Mieszkanie dla Seniora i innych

– komentuje prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.

Winą za wzrost oprocentowania, w szczególności stawki WIBOR, obarcza on partię rządzącą, z której wywodzi się radna Ewa Jemielity, autorka projektu stanowiska. – Swoje stanowisko powinna zatem adresować do rządu Zjednoczonej Prawicy – dodaje, podkreślając, że pomimo podwyżki stawki czynszów w PTBS, w przypadku większości programów, są nadal dużo niższe od rynkowych.

– Mimo to taka podwyżka może być przez mieszkańców mocno odczuwalna. Pracujemy nad rozwiązaniami, które do czasu ustabilizowania sytuacji, pomogą im udźwignąć wyższe opłaty

– konkluduje Jacek Jaśkowiak.

Obserwuj nas także na Google News

Poza interpelacjami i propozycjami, które przedstawione zostaną podczas posiedzenia komisji, radna PiS rozpoczęła kontrolę w miejskiej spółce. – Oczekuję teraz na materiały, o które zawnioskowałam w piśmie do prezesa PTBS – przekazała Ewa Jemielity.

Mieszkańcy wciąż także rozważają pozwanie poznańskiego TBS do sądu, który poprzez biegłego z zakresu rachunkowości miałby doprowadzić do urealnienia wysokości czynszu. 14 lutego w Toruniu ruszyła kolejna sprawa sądowa, tym razem wytoczona toruńskiemu TBS, gdzie ponad 90 lokatorów z 74 mieszkań domaga się uznania 37-procentowych podwyżek czynszów za bezzasadne.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]