Sensacja w Miami. Aryna Sabalenka przegrała z tenisistką z ósmej dziesiątki rankingu!

Obydwa sety rozpoczynały się identycznie - serwująca Sabalenka przegrywała gema. I choć za każdym razem w dalszej fazie poszczególnych części spotkania doprowadzała do wyrównania, jej rywalka potrafiła po raz kolejny uzyskać przewagę przełamania, która za każdym razem okazywała się być na wagę triumfu w partii.

Sensacyjny awans Rumunki do półfinału turnieju rangi 1000 w Miami sprawi, iż tenisistka zanotuje ogromny skok w rankingu. Już wiadomo, że w poniedziałek znajdzie się co najmniej na 42. miejscu, a przecież w przypadku kolejnej wygranej może wspiąć się jeszcze wyżej.

Nieoczekiwana porażka Białorusinki w ćwierćfinale oznacza, że choć zbliży się ona w klasyfikacji do przewodzącej stawce Igi Świątek, będzie wciąż miała do Polki sporą stratę. W rankingu, który zostanie ogłoszony 3 kwietnia, Sabalenka będzie mieć 6945 punktów, a więc o 2030 mniej niż nasza najlepsza tenisistka.

Wiceliderka klasyfikacji w następnym tygodniu planuje wystąpić w turnieju rangi 500 w Charleston, gdzie przed rokiem dotarła do trzeciej rundy. W przypadku zwycięstwa odrobi do Igi 415 punktów.