Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seria pożarów w powiecie krotoszyńskim. Dwa z nich nie były przypadkowe. Policja zatrzymała podpalacza [ZDJĘCIA]

Łukasz Cichy
Łukasz Cichy
Strażacy jednego dnia zmagali się z pięcioma pożarami. Na zdjęciach pożar we Wrotkowie.
Strażacy jednego dnia zmagali się z pięcioma pożarami. Na zdjęciach pożar we Wrotkowie. dh Szymon Sikora | OSP Koźmin Wlkp.
Ostatnie dni nie były łatwe dla strażaków z Krotoszyna i okolic. Tylko w czwartek zmagali się z pięcioma pożarami w powiecie. Okazało się, że do dwóch z nich przyczynił się nietrzeźwy 31-letni podpalacz. Mężczyzna został ujęty przez krotoszyńskich policjantów. Wyrządził szkody na ok. 100 tys. zł. Grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Czwartek, 21 lipca, był ciężkim dniem dla krotoszyńskich strażaków. Tego dnia doszło do pięciu pożarów na terenie powiatu krotoszyńskiego. Najpierw walczyli z ogniem we Wrotkowie (gm. Koźmin Wlkp.), potem w Maciejewie (gm. Rozdrażew), Orli (gm. Koźmin Wlkp.) i Benicach (gm. Krotoszyn), a na końcu w Wielowsi (gm. Krotoszyn).

Pięć pożarów w powiecie krotoszyńskim

Wszystko zaczęło się w godzinach przedpołudniowych. Pierwsze zgłoszenie do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie wpłynęło już o godz. 10:29. Ogień zajął pokryte luźną słomą ściernisko we Wrotkowie (gm. Koźmin Wlkp.). Na miejsce skierowano zastęp z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP oraz po zastępie z Ochotniczych Straży Pożarnych w Koźminie Wlkp., w Czarnym Sadzie i w Wałkowie.

- Strażacy po zabezpieczeniu terenu działań podali sumarycznie trzy prądy gaśnicze wody w natarciu na palące się ściernisko oraz pryzmę obornika składowanego na polu, na którą rozprzestrzenił się ogień. Działania jednostek ochrony przeciwpożarowej wspierał właściciel pola, który przegarniał tlący się obornik sprzętem rolniczym, celem całkowitego ugaszenia pożaru

- poinformował nas st. asp. Mateusz Dymarski, zastępca rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.

Działania gaśnicze trwały łącznie 2 godziny i 18 minut.

Do kolejnego pożaru strażacy udali się przed godz. 14:00 w Maciejewie (gm. Rozdrażew). Tam palił się prawie hektarowy obszar pola po skoszonym zbożu. Na miejsce zadysponowano zastępy z JRG PSP w Krotoszynie oraz OSP w Rozdrażewie i Nowej Wsi.

- Na szczęście zadysponowane na miejsce zastępy z przy użyciu trzech prądów gaśniczych wody ograniczyły rozprzestrzenianie się ognia, doprowadzając do likwidacji zagrożenia. Celem zabezpieczenia pogorzeliska po zakończonej akcji gaśniczej teren pożaru został oborany sprzętem rolniczym przez właściciela areału

- dodał st. asp. Mateusz Dymarski.

O godz. 14:35 zastęp z JRG PSP oraz po zastępie z OSP w Koźmin Wlkp. i w Czarnym Sadzie uczestniczyły w gaszeniu pożaru budynku gospodarczego w Orli (gm. Koźmin Wlkp). Strażacy podali kilka prądów wody na palące się elementy oraz usunęli elementy z wnętrza i dogasili je.

Do czwartego pożaru doszło z kolei w Benicach (gm. Krotoszyn). Tam ogniem zajęło się zboże na pniu, słoma po kombajnie oraz ściernisko.

- W zdarzeniu tym bardzo istotną rolę odegrali miejscowi rolnicy, którzy wspierali działania gaśnicze sprzętem rolniczym, wykonując pasy ochronne ograniczające rozprzestrzenianie się ognia. Na szczęście sprawna interwencja strażaków z wykorzystaniem 3 prądów gaśniczych wody w natarciu na palące się płody rolne oraz dobra współpraca mieszkańców pozwoliła zminimalizować straty pożarowe i ogień nie rozprzestrzenił się na pozostałą część upraw

- dodał st. asp. Mateusz Dymarski.

W akcji udział wzięły zastępy z JRG PSP w Krotoszynie oraz OSP z Benic i z Ustkowa. Akcja gaśnicza trwała ponad godzinę.

Ostatni tego dnia pożar miał miejsce o godz. 18:18 w niedalekiej Wielowsi (gm. Krotoszyn). Na miejsce wysłano zastęp z JRG PSP oraz OSP z Benic i z Ustkowa.

- To właśnie szybka interwencja właściciela oraz okolicznych rolników odpowiednim sprzętem, jeszcze w trakcie dojazdu pierwszych zastępów straży pożarnej pozwoliła ograniczyć rozprzestrzenianie się ognia na pozostałą część upraw

- dodał st. asp. Mateusz Dymarski.

Strażacy ugasili pożar przy użyciu dwóch prądów gaśniczych. Akcja trwała 1 godzinę i 47 minut.

Pożary w powiecie krotoszyńskim. Zatrzymano podpalacza

Okazało się jednak, że dwa ostatnie pożary nie były przypadkowe. Jeszcze tego samego dnia Komenda Powiatowa Policji otrzymała zgłoszenia w tej sprawie.

- Po godzinie 17 w czwartek 21 lipca 2022 r dyżurny krotoszyńskiej policji został powiadomiony przez PSP w Krotoszynie o pożarze pola. Po niespełna 2 godzinach dyżurny straży pożarnej powiadomił o kolejnym palącym się polu. Oba pola znajdowały się pomiędzy miejscowościami Benice a Wielowieś i były oddalone od siebie o około 200 metrów. O 21:00 policjanci otrzymali kolejne zgłoszenie, tym razem paliła się stodoła w miejscowości Wielowieś

- poinformował nas asp. sztab. Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.

Krotoszyńscy policjanci natychmiast ruszyli do ustalania przyczyny pożaru. Przeprowadzili też szereg rozmów z mieszkańcami miejscowości. Okazało się, że pożary w Benicach i w Wielowsi były skutkiem podpalenia. Mundurowi wytypowali mężczyznę. Jeszcze w trakcie akcji gaśniczej dzielnicowi zauważyli mężczyznę, który prawdopodobnie podpalał. 31-latek został doprowadzony do KPP w Krotoszynie. Okazało się, że był nietrzeźwy i miał przy sobie zapalniczkę którą zabezpieczono. Mężczyznę umieszczono w policyjnym areszcie.

- Mężczyzna podczas przesłuchania przyznał się do podpaleń. Straty powstałe w wyniku pożaru stodoły oszacowano na kwotę ok. 100 tys. zł. Trwają ustalenia co do strat spalonych plonów na polach. Sąd Rejonowy w Krotoszynie zastosował wobec podejrzanego areszt tymczasowy na 3 miesiące. Umyślne sprowadzenie zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób lub mienia w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru zagrożone jest karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności

- dodał asp. sztab. Piotr Szczepaniak.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

29 zastępów straży pożarnej walczyło z ogniem, jaki pojawił się w nocy w warsztacie samochodowym w Międzychodzie, w rejonie ulicy Bolesława Chrobrego. To już kolejny wielki pożar w ostatnich dniach w Wielkopolsce i zarazem jeden z największych pożarów w tym mieście w ostatnich latach.Zobacz zdjęcia --->

Kolejny wielki pożar w Wielkopolsce. Płonie warsztat samocho...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski